20032603
20032603


W środę przed Bożym Ciałem w Teatrze Ziemi Rybnickiej odbył się uroczysty koncert Filharmonii Rybnickiej z okazji nadania tytułu honorowego obywatela miasta światowej sławy kompozytorowi.- Rybnik - mój powiat, moje miasto, moja ojcowizna. Czernica, Rydułtowy, Radoszowy, Rybnik. Nigdy nie wyparłem się tej ziemi - mówił Henryk Mikołaj Górecki w chwilę po odebraniu z rąk prezydenta Fudalego i przewodniczącego rady miasta Michała Śmigielskiego wtopionej w szkło plakietki i kopii stosownej uchwały rady miasta, którą rybniccy radni podjęli 30 kwietnia.Obchodzący w tym roku swoje 70. urodziny Górecki urodził się w Czernicy, będącej dziś sołectwem gminy Gaszowice. Do średniej szkoły muzycznej w Rybniku mimo kłopotów z metryką przyjął go jeden z jej twórców, starszy z braci Szafranków, Karol.Stojąc na scenie TZR, honorowy obywatel wspominał panującą w szkole Szafranków wspaniałą atmosferę muzyczną.- Przyjeżdżaliśmy wcześnie rano, a odjeżdżaliśmy ostatnimi pociągami. Całe nasze życie kręciło się wokół muzyki. Trudno sobie wyobrazić skromniejszy budynek, a jednak wspaniale żeśmy się tam czuli. Żałuję tylko, że nie jestem absolwentem tej szkoły... Po trzech latach nauki popędziłem do Wyższej Szkoły Muzycznej w Katowicach.Chwilę później prezydent Rybnika zapewniał, że 1 września obecni uczniowie szkoły muzycznej braci Szafranków rozpoczną naukę w jej nowej siedzibie. Dodał też, że być może w gruntownie odnowionym gmachu rozpocznie również działalność rybnicki ośrodek katowickiej akademii muzycznej.- Wszystko jest możliwe, ale jesteśmy dopiero na początku długiej drogi. W tej chwili oczekuję listu od prezydenta miasta i propozycja władz Rybnika zostanie przedstawiona na najbliższym posiedzeniu senatu naszej uczelni [26 czerwca - przyp. red.]. W rachubę wchodzi tylko to, na co byłoby tu zapotrzebowanie. Jako uczelnia działamy już, jak to się mówi, na wolnym rynku i świadczymy usługi w zależności od jego potrzeb. Może tu powstać ewentualnie ośrodek zamiejscowy akademii bądź filia. Na rozmowę o konkretnych kierunkach jeszcze za wcześnie, bo do tego potrzebne będzie wysondowanie potrzeb tego regionu. Na pewno nie będą to kierunki elitarne, gdzie na roku są po trzy-cztery osoby. Pod uwagę będą brane kierunki dużo bardziej popularne, np. edukacja lub jazz, który cieszy się wręcz niesłychanym wzięciem. Jesteśmy specyficzną uczelnią, Uniwersytet Śląski ma 40 tys. studentów, Politechnika Śląska kilkanaście tysięcy, a my tylko 400, i myślę, że więcej nie potrzeba. To muszą być studia elitarne, bo nie chcemy kształcić półamatorów, ale w pełnym tego słowa znaczeniu profesjonalistów - mówił obecny na koncercie rektor Akademii Muzycznej w Katowicach prof. Eugeniusz Knapik, notabene były uczeń prof. Góreckiego.Po krótkiej przerwie rozpoczęła się część muzyczna wieczoru. Orkiestra Filharmonii Rybnickiej im. Braci Szafranków pod dyrekcją Mirosława Jacka Błaszczyka rozpoczęła od pierwszej części III Symfonii Es-dur „Eroica” Ludwika van Beethovena. Drugą część koncertu wypełniły wyłącznie kompozycje Henryka Mikołaja Góreckiego. Partię solową na fortepianie zagrał Norbert Prudel, prezes Towarzystwa Muzycznego im. Braci Szafranków, które doprowadziło do reaktywowania rybnickiej filharmonii. Na koniec orkiestra zagrała Trzy tańce na orkiestrę, kompozycję dedykowaną przez Góreckiego Antoniemu Szafrankowi i właśnie rybnickiej filharmonii. Pierwsze jej wykonanie odbyło się w 1973 roku.W Boże Ciało Henryk Mikołaj Górecki mieszkający obecnie w domu pod Zakopanem odwiedził rodzinną Czernicę.Po zmarłym w tym roku Mieczysławie Brzoście i metropolicie katowickim abp. Damianie Zimoniu znany i ceniony kompozytor jest trzecią osobą wyróżnioną tytułem honorowego obywatela Rybnika.

Komentarze

Dodaj komentarz