Czad zabił dwie siostry
To straszna tragedia. W piątek odbył się pogrzeb 19-letniej Katarzyny oraz jej 16-letniej siostry Natalii, które 11 listopada śmiertelnie zatruły się tlenkiem węgla. Na mszę w kościele pw. Miłosierdzia Bożego i na cmentarz przyszło wielu mieszkańców, w tym szkolne koleżanki i koledzy dziewczyn. Nie zabrakło pocztów sztandarowych.
Natalia była uczennicą pierwszej klasy licealnej o kierunku medialnym w Zespole Szkół Ogólnokształcących im. Karola Miarki. – Wszyscy bardzo mocno przeżyliśmy jej śmierć. Trudno było prowadzić normalne zajęcia w klasie Natalii. Z młodzieżą spotkała się pedagog. W tym roku to druga taka tragedia. Latem w wypadku szybowca zginął Kamil, uczeń pierwszej klasy LO o profilu matematyczno- fizycznym – powiedziała nam Urszula Machalica, dyrektor ZSO. Katarzyna była absolwentką liceum ogólnokształcącego w Zespole Szkół im. Józefa Tischnera. W październiku zaczęła studia w Warszawie. Zamieszkała w wynajętym mieszkaniu w wieżowcu przy ul. Bitwy Warszawskiej. Na święto przyjechała do niej młodsza siostra. Doszło do tragedii. Ok. godz. 22 do mieszkania w wieżowcu wezwano strażaków i karetkę pogotowia ratunkowego. Załoga ambulansu próbowała reanimować Katarzynę, ale bez skutku. Młodszą z sióstr przewieziono do szpitala, ale nie udało się uratować jej życia. Wstępne ustalenia stołecznej policji wskazują na to, że przyczyną zgonu dziewczyn było zatrucie tlenkiem węgla.

Komentarze

Dodaj komentarz