Miasto zastawi basen, firma weźmie kredyt
Miasto jest winne 4 mln zł gliwickiej firmie, która modernizuje krytą pływalnię przy ulicy Wodzisławskiej. Przedsiębiorstwo nie rezygnuje jednak z budowy, tylko zaciągnie kredyt na dokończenie robót.
Kwota pożyczki wyniesie 6 mln zł. 2 mln z tej sumy mają stanowić dodatkowe zabezpieczenie dla banku. Poręczycielem kredytu będzie miasto, które zastawi... pływalnię!
Na takie rozwiązanie w zeszłym tygodniu zgodzili się radni. Hipoteka ma być ustanowiona na nieruchomości, której wartość szacuje się na ponad 20 mln zł. Wykonawca ma spłacić kredyt do końca czerwca. Czy gdyby splajtował, bank przejąłby zastawiony basen? – Firma na pewno nie zbankrutuje, to duże i cenione przedsiębiorstwo. Jeżeli chodzi o kredyt, to decyzja obu stron, podpisaliśmy w tej sprawie stosowne porozumienie – wyjaśnia Dorota Marzęda, rzecznik prasowa żorskiego magistratu. Jak dodaje, płatność na rzecz przedsiębiorstwa z powodu trudnej sytuacji finansowej miasta przesunięto na przyszły rok, a pływalnia (nazywana aquarionem) ma być gotowa w lutym. Sprawdziliśmy. Firma, które prowadzi modernizację basenu, to spółka akcyjna, która m.in. budowała hutę w Częstochowie, fabrykę Opla w Gliwicach, przebudowała koksownię w Radlinie i wykonała kilka krytych pływalni.

Komentarze

Dodaj komentarz