Pociąg Przewozów Regionalnych relacji Katowice - Bogumin miał dziś 1 grudnia 2 godz. i 10 min. opóźnienia... Niektórzy podróżni sądzili, że w ogóle nie wyjechał na tory. Dzwonili do redakcji „Nowin” z pytaniem co się stało?
- Skład wyjechał z Katowic planowo o godz. 5.54. Przyczyną tak dużego opóźnienia był nie dokończony w terminie przez Polskie Linie Kolejowe remont odcinka torów pomiędzy stacjami Mikołów a Mikołów Jamna. Roboty miały być sfinalizowane wczoraj. W ostatniej chwili PLK poinformowały nas, że prace zakończą się dziś o godz. 4. Nie dotrzymały i tego terminu. Pociąg relacji Katowice – Bogumin był więc przeciągany bokiem. Z tego samego powodu opóźnione były także składy kursujące z Katowic do Rybnika, Wodzisławia, Raciborza i z powrotem – mówi Magdalena Tosza, rzecznik prasowa Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych.
Roboty dobiegły końca około południa. Dziś jeszcze na wspomnianych trasach mogą wystąpić tzw. opóźnienia wtórne, związane z perypetiami pociągu relacji Katowice – Bogumin. Jutro wszystko powinno wrócić do normy i pociągi mają kursować zgodnie z rozkładem jazdy. (IrS)
Komentarze