Ciekawi Orientu
Młodzież z kółka orientalistycznego w Zespole Szkół nr 2 im. Józefa Tischnera uczy się języka tureckiego.
Parzyła kawę po turecku, a ostatnio przygotowała tzw. peynirli sigara böreği, czyli smażone pierożki z serkiem feta. Tureckie menu to przecież tylko kebab. – Kawę gotowaliśmy w specjalnie do tego przeznaczonym miedzianym garnuszku, zwanym cezve i piliśmy ją w tradycyjnych, ręcznie zdobionych w ludowe motywy, filiżankach z prawdziwej ceramiki z Izniku. Potem tureckim zwyczajem wróżyliśmy z fusów – opowiada Dominika Adamczyk-Partyka, nauczycielka ZS nr 2 i założycielka kółka. Na jednym ze spotkań opowiadała uczniom o życiu w Stambule i zwyczajach panujących w Turcji. Sama spędziła niezapomniane chwile w różnych zakątkach tego kraju. Teraz cała grupa pod jej kierunkiem opracowuje projekt festiwalu orientalnego, na którym zaprezentuje odrobinę fenomenalnej kultury Bliskiego Wschodu.
Przymierza się także do zorganizowania międzynarodowej konferencji dotyczącej stosunków pomiędzy Wschodem i Zachodem. W debacie mieliby wziąć udział przedstawiciele różnych kultur, dzieląc się z uczniami wiedzą i poglądami na temat Orientu. Nie zabraknie trudnych tematów, np. związanych z terroryzmem. – Obecnie społeczeństwa europejskie stają się coraz bardziej wielokulturowe. Jesteśmy wszyscy uczestnikami zjawiska, które amerykański politolog Samuel Huntington określił mianem zderzenia cywilizacji. Musimy nauczyć się żyć razem, bez rasizmu, uprzedzeń i wzajemnych niechęci. Przejawy takich postaw może ograniczyć tylko wiedza o drugim człowieku. Bo inny nie znaczy gorszy. To przesłanie właśnie jest celem powołania kółka orientalistycznego – wyjaśnia pani Dominika.

Komentarze

Dodaj komentarz