9 stycznia po godz. 9.30 sąd rejonowy zdecyduje, czy w ogóle dojdzie do procesu prezydenta, któremu CBA zarzuciło podanie nieprawdy w oświadczeniu majątkowym, a prokuratura w Wodzisławiu postawiła go akt oskarżenia.
– Sędzia zajmie się wnioskiem obrony o umorzenie postępowania karnego. Jeśli go odrzuci, to wyznaczy termin pierwszej rozprawy – powiedziała nam Joanna Jaworska, prezes sądu w Żorach. Przypomnijmy, iż prezydent od początku zapewnia, że nie popełnił zarzucanych mu czynów. Powołuje się na opinie kilku prawników, które są dla niego korzystne.
Komentarze