Żeby nie było zaczadzeń
Ruszyły zapowiadane wcześniej kontrole instalacji gazowych oraz przewodów kominowych.
Prowadzą je wspólnie pracownicy nadzoru budowlanego i straży pożarnej. Mogą także zajrzeć do kotłowni i sprawdzić stan techniczny pieca opalanego węglem czy miałem. Kontrole mają wyeliminować zatrucia tlenkiem węgla, a przynajmniej ograniczyć ich liczbę, bo najwięcej takich przypadków notuje się późną jesienią. Tylko od początku roku w samych Żorach zanotowano 14 zatruć tlenkiem węgla, jedna osoba zmarła. Specjaliści tłumaczą, że co najmniej raz w roku należy sprawdzić instalację gazową oraz przewody kominowe, a mianowicie dymowe, spalinowe i wentylacyjne. Szczególną uwagę poświęcajmy wentylacji pomieszczeń, w których działają takie urządzenia. Kominiarze powinni sprawdzać przewody odprowadzające dym oraz doprowadzające świeże powietrze.
– W drzwiach łazienki, gdzie wodę podgrzewa piecyk gazowy, musi być kratka wentylacyjna o wielkości minimum 220 cm kw. – wymienia Andrzej Brocki, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Żorach. Trzeba również dbać o dobry stan techniczny kotłów. Przepisy zobowiązują do ich sprawdzenia co najmniej raz na cztery lata. Dotyczy to pieców opalanych olejem, węglem czy miałem o efektywnej nominalnej wydajności 20 kW do 100 kW oraz kotłów opalanych gazem. Pamiętajmy, że instalację gazową stanowi też butla z gazem płynnym (propanem-butanem) z całym oprzyrządowaniem. Domownicy często o tym zapominają. Wszystko to powinno być odebrane przez kominiarza oraz specjalistę od instalacji gazowych.
– Butli nie wolno trzymać w piwnicy, bo propan-butan gromadzi się na dole. W razie jakiejś nieszczelności może dojść do wybuchu i zniszczenia domu. Ta sama zasada dotyczy samochodów napędzanych gazem, nie można ich garażować w podziemiu – ostrzega szef nadzoru budowlanego. Kominiarz raz w roku powinien przejrzeć wszystkie kominy. Mogą w nich bowiem powstać tzw. fałszywe ciągi. Polega to na tym, że w przewodzie tworzy się boczne ujście. Skutkiem może być zaczadzenie. Kominiarz powinien zostawić nam protokół z informacją, czy przewody są sprawne czy niesprawne. Jeśli kontrolujący instalacje pracownicy nadzoru budowlanego i straży pożarnej znajdą jakieś nieprawidłowości, mogą wlepić właścicielowi budynku mandat do 500 zł.



Fraszka o czadzie
Komenda Miejska PSP ogłosiła konkurs na fraszkę o czadzie. – Wybraliśmy fraszkę, bo kończy się puentą, która ma skłaniać do myślenia. Liczymy na to, że mieszkańcy regionu rozprawią się z czadem w formie literackiej, co zwróci uwagę na problem. Ludzie często bowiem lekceważą konieczność systematycznego sprawdzania stanu piecyków gazowych czy na paliwo stałe oraz odpowiedniej wentylacji pomieszczeń z takimi urządzeniami, głównie łazienek – mówi Krzysztof Słowik, jeden z pomysłodawców konkursu. Konkursowe fraszki należy przesłać na adres a.dobrzynska@kmpspzpry.pl, k.slowik@kmpspzory.pl lub dostarczyć osobiście. Termin mija 21 grudnia. (IrS)

Komentarze

Dodaj komentarz