Rocznica Manifestu
Msza w kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła rozpoczęła obchody 30-lecia pacyfikacji kopalni Manifest Lipcowy (dziś Zofiówka).
Po nabożeństwie złożono kwiaty pod tablicą, upamiętniającą wydarzenia z grudnia 1981 roku, która znajduje się przed budynkiem cechowni. To tutaj 15 grudnia pluton specjalny Milicji Obywatelskiej po raz pierwszy od wprowadzenia stanu wojennego strzelał do strajkujących górników. Ranne zostały cztery osoby. W obchodach uczestniczył m.in. Jan Bożek, uczestnik strajku na Manifeście Lipcowym. Mówił, że do końca nie mógł uwierzyć, że strzelano do górników. – Był to dla mnie szok – stwierdził. – Zgromadziliśmy się w tym historycznym miejscu, by oddać hołd tym, którzy narażali życie i zdrowie, abyśmy mogli żyć w wolnej i niepodległej Polsce – mówił Roman Brudziński, szef Solidarności w Zofiówce.
– To tutaj górnicy podpisali porozumienia społeczne i inicjowali powstanie Solidarności, to tutaj przelali pierwszą krew za wolną i niepodległą Polskę – mówił Dominik Kolorz, szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności. W kinie Centrum Jan Lityński, doradca prezydenta RP, wręczył odznaczenia osobom zasłużonym na rzecz przemian demokratycznych w Polsce. Zaśpiewał Jan Pietrzak. 15 grudnia 1981 roku Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność kopalni Manifest Lipcowy przekształciła się w komitet strajkowy. W proteście uczestniczyło 6 tys. górników. Tego samego dnia około godz. 10 zakład otoczyły oddziały milicji, ZOMO i wojska. Zomowcy, przy wsparciu czołgów, trzykrotnie atakowali bramy. O 11.45 padły pierwsze strzały. Co najmniej cztery osoby zostały ranne od kul.

Komentarze

Dodaj komentarz