Z zadęciem


W tegorocznym, jubileuszowym, bo zorganizowanym po raz dziesiąty, konkursie wzięło udział dziewięć orkiestr z Polski, Czech, Niemiec, Belgii i Węgier. Jury pod przewodnictwem profesora Ryszarda Dudka przyznało pierwszą nagrodę belgijskiej orkiestrze za wykonanie utworu Wojciecha Kilara z „Pana Tadeusza” oraz kompozycji „Tributto to Michael Jackson” J. Hartreitera i „Dynamica” J. van Roosta. Istniejąca od 105 lat orkiestra z Engsbergen-Tessenderlo gościła w Polsce po raz pierwszy. Jej dyrygent Marc Vertessen odbierając główną nagrodę konkursu, nie krył wzruszenia. Warto dodać, że pierwsza Złota Lampka Górnicza trafiła do Belgii przed dziesięciu laty. W 1993 roku jastrzębski konkurs wygrała orkiestra z Heventen.Drugie miejsce w tegorocznym konkursie przypadło młodzieżowej orkiestrze dętej z Zespołu Szkół im. Bohaterów Września 1939 roku z Iławy. Do rodzimej miejscowości młodzi muzycy tworzący ten zespół wrócili także z nagrodą za najlepszą musztrę paradną. Trzecim miejscem zadowolić się musieli muzycy z węgierskiego Vonyarcvashegy.Jurorzy konkursu podkreślali, że większość uczestniczących w nim orkiestr wykonywało utwory polskich kompozytorów.- Przesłanie dotyczące promocji polskiej muzyki dzięki tego typu imprezom realizowane jest z powodzeniem - mówił prof. R. Dudek.Największym sukcesem organizatorów było jednak zainteresowanie konkursem samych jastrzębian. Ich frekwencja na koncertach była imponująca. Przyczyniło się do tego przede wszystkim „wyprowadzenie” wykonawców na ulice. Orkiestry grały zarówno w centrum, jak i na obrzeżach miasta. Pokazy musztry obserwowało kilka tysięcy widzów. Także koncert finałowy ściągnął do parku Zdrojowego kilkuset słuchaczy.

Komentarze

Dodaj komentarz