Amelka z mamą przy choince /  archiwum rodzinne
Amelka z mamą przy choince / archiwum rodzinne

W poniedziałek, 9 stycznia, o godz. 19 w kościele św. Jerzego zacznie się koncert kolęd i pastorałek. Po nim będzie kwesta na rzecz chorej dziewczynki.
Amelka Pędzich z Radlina ma cztery i pół roku, od urodzenia cierpi na zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego. – Od kilku lat spotykamy się w gronie przyjaciół, aby razem pomuzykować. Pierwszy raz zagramy dla chorego dziecka. Pomysł zrodził się dość nieoczekiwanie. Od znajomych dowiedziałem się, że jest w Radlinie dziewczynka, która potrzebuje pomocy, więc nie zastanawialiśmy się ani chwili – mówi Łukasz Mucha, pomysłodawca kolędowania, który gra na gitarze. Należy do grupy, która spotyka się przy parafii pw. św. Jerzego. – Poprzez koncert chcemy pokazać ludziom, że fundamentem narodzin Chrystusa jest miłość, która rodzi się w nas codziennie na nowo – mówi Łukasz Mucha, który gra na gitarze.
Wraz z nim wystąpią: Mateusz Wysocki, Karol Talik, Bartosz Głombica, Anna Wieczorek, Katarzyna Wala, Sybilla Wojtowicz, Sonia Trybuś oraz Agata Konofał. – Będzie to okazja do wspólnego śpiewania i wsparcia kogoś, kto tej pomocy bardzo potrzebuje – mówią muzycy. Amelka urodziła się z wykręconą stopą i z asymetrią twarzy powstałą w wyniku złego położenia płodu. Wkrótce okazało się, że nie widzi. Potem zdiagnozowano jeszcze m.in. epilepsję oraz niedoczynność tarczycy. – W tych trudnych chwilach wspierała nas rodzina i przyjaciele – wspominają Magdalena i Dawid Pędzichowie, rodzice dziewczynki. Widzą już efekty rehabilitacji i nie tracą nadziei, że stan ich jedynego dziecka będzie się poprawiał.
Pieniądze uzbierane po koncercie przeznaczą na turnus rehabilitacyjny, na który do tej pory nie było ich stać. Co miesiąc rehabilitacja kosztuje ich około tys. 1 tys. zł. Koszt turnusu to około 5 tys. zł. – Dlatego jesteśmy bardzo wdzięczni muzykom. To pierwsza taka impreza dla Amelki – mówi mama dziecka, które pieczą otoczyła Regionalna Fundacja Pomocy Niewidomym w Chorzowie. Rodzice Amelki prowadzą także stronę pomagamyamelii.pl.

Komentarze

Dodaj komentarz