Ludzkie szczątki w rowie
W zeszły czwartek przed godz. 14 doszło do makabrycznego odkrycia. Właściciel pobliskiego domu znalazł w rowie melioracyjnym niedaleko ul. Bogumińskiej rozkładające się ludzkie szczątki. Policja ustaliła, że należą one do jednej osoby, choć z początku wcale nie było to takie pewne. Przypuszczano bowiem, że mogą to być fragmenty ciał nawet kilku ludzi.
– Zwłoki są niekompletne i w stopniu posuniętego rozkładu, stąd niestety nie udało się ustalić płci. Zostały przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Tam zostaną poddane sekcji, która pozwoli ustalić płeć, zidentyfikować osobę, określić wiek, mechanizm i datę jej śmierci – powiedział nam prokurator Maciej Jaskulski z Prokuratury Rejonowej w Wodzisławiu, który dokonał oględzin szczątków oraz miejsca zdarzenia. Jego szef Witold Janiec dodał, że najprawdopodobniej chodzi o dorosłego mężczyznę, a wśród szczątków był tułów. Na razie w tej makabrycznej sprawie nie wiadomo nic więcej. Mieszkańcy są zszokowani i zachodzą w głowę, w jaki sposób ludzkie szczątki znalazły się w rowie. Nie można wykluczyć, że trafiły tam na skutek przestępstwa.

Komentarze

Dodaj komentarz