Jastrzębski Węgiel: Dali radę bez lidera

Biorąc pod uwagę fakt, że nadal niezdolny do gry jest Zbigniew Bartman to trzeba przyznać, że jastrzębianie przystąpili do konfrontacji z AZS Olsztyn mocno osłabieni. Bartmana na pozycji przyjmującego po raz kolejny zastępował Luciano Bozko, a Łaskę na ataku próbował wyręczyć Ashley Nemer. W pierwszym secie ten eksperyment nie wypalił. Niespodziewanie premierową odsłonę wygrali gospodarze 25:18. Jednak później korzystniejsze wrażenie sprawiali już klubowi wicemistrzowie świata. Ekipa Jastrzębskiego Węgla wygrała trzy kolejne sety i cały mecz. W spokoju może przygotowywać się do czekającego ją w środę (15 lutego) spotkania z Fartem Kielce.

Komentarze

Dodaj komentarz