Radlin: Tragiczny wypadek na ul. Mariackiej

Do tragicznego wypadku doszło dzisiaj około 3 nad ranem na ulicy Mariackiej w Radlinie. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący hondą civic, straciwszy panowanie nad pojazdem, zjechał na przeciwny pas i zderzył się z ciężarówką. Kierujący hondą 24-letni mieszkaniec Rybnika zginął.

7

Komentarze

  • Kamilo współczuję rodzinie... 19 lutego 2012 07:00jednakże nie zgodzę się że chłopak jeżdził normalnie, gdyż znam go i wiem dokładnie ile stłuczkek zaliczył... i prosze kolegi powyżej nie wypisuj bzdur o warsztacie... do kolegi radi \"drógie\"->\"u\"
  • rozsądna do A.R.O 18 lutego 2012 23:03Ej ty A.R.O. nie nie widziałam tego auta bo zazwyczaj o 3 rano najczęściej śpię . Ale twoich błędów ortograficznych nie da się nie zauważyć nawet o 3 w nocy. Każda śmierć niesie ból bliskim obojętnie kto zawinił .
  • anonim A.R.O 18 lutego 2012 20:32Ten Tragiczny wypadek miałem przed oczmi gdyby nie ten tir mugłymy być to karzdy z nas wracający z pracy i nie szukajcie winy w kierowcy tego tira on wracał do domu .Ej ty Rosądna godz. 3.00 wszyscy spią czy ty widziałaś ten samochód którego części w obrębie 15 metrów jeżeli chcesz kogoś skomentować zastanów się najpierw za niem coś napiszesz
  • A.R.O Nie trzeba szukać winnego-kierowca tira 18 lutego 2012 14:39Nie trzeba szukać winnego-kierowca tira wracał do domu a rodbity samochód osobowy był w stanie krytycznym jeżdże toą drogą przez 25 lat do pracy kierowca samochodu osobowego niedocenił warunków na drodze, tak rozbity samochód przy szybkości 50km/h nie mógł by być tak rozbity, czyli jazda kierowcy była z nadmierną prędkoscią z żalem tak pisze ale tak niestety było
  • RADI ŻAL-SMUTEK 18 lutego 2012 11:44znałem sebe i w sumie byłem ostatnia osoba która go widziała to było o 00 30 .współpracował ze mną ,miał warsztat,tej feralnej nocy odwiózł mnie do domu i dlaczego tam pojechał niewiem a po drógie dlaczego tam jechała ciezarówka wypełniona dwoma cysternami paliwa jak do cholery tam jest zakaz wjazdu pojazdom przekraczajacym 3,5 t??seba jezdził normalnie nie był piratem z autami miał do czynienia na codzien wiec to dla mnie idiotyczny tekst od pana młdy kierowca,,niemam msił słow jaki jest smutek i zal...zwracam sie jedynie z prosba do wszystkich..niepiszcie idiotycznych tekstów jak nawet w połowie nieznacie i niewiecie co tak naprawde było powodem>>>sam mam tyle pytan na które nieuzyskam odpowiedzi bo SEBA zabrał je ze soba ......wyrazy smutku i ubolewania dla całej jego rodziny auto handel RADI
  • rozsądna A może i najczęściej tak 17 lutego 2012 20:47A może i najczęściej tak bywa że zginął ktoś kto nie jest piratem drogowym , tym to się zazwyczaj udaje . Szkoda chłopaka . Wyrazy współczucia rodzinie....Myślę że poprzedni komentarz trochę nie na miejscu.
  • Też młody kierowca Jeżdżacy wariaci 17 lutego 2012 17:05Z jednej strony go szkoda. Ale z drugiej sam se winien, jeżdżą niektórzy (młodzi) jak na rajdzie. Pełno śniegu a taki wyprzedza kolumnę przed zakrętem i potem ścina spychając kogoś do rowu. Sytuacja codzienna, tylko czekam aż za zakrętem będę go wymijał i patrzył jak leży w rowie. Trudno selekcja naturalna wśród kretynów drogowych też musi być.

Dodaj komentarz