Aż trudno uwierzyć, że autorem tych drapieżnych, nieco abstrakcjonistycznych portretów jest kapłan. Bardzo lubi dzieła Vincenta van Gogha.
– Maluję codziennie, stosując różne techniki: olejną, pastele czy farby wodne. To jest moje hobby. Nigdy nie studiowałem malarstwa – mówi.
Nie zależy mu na popularności. Obrazy wystawia tylko wtedy, gdy ktoś poprosi. – Po prostu nie odmawiam – zaznacza. Na wystawę w katowickiej galerii zgodził się za namową Małgorzaty Lazarek, zawodowej plastyczki, absolwentki akademii sztuk pięknych.
Dodajmy, iż ksiądz Andrzej Gruszka jest także cenionym poetą. Wydał już dziewięć tomików wierszy, m.in. „Coraz bliżej życia” czy „Refleksje pod psem”. Urodził się w Katowicach. Proboszczem kłokocińskiej parafii jest od 2002 roku. Wcześniej pracował m.in. w Katowicach i Mysłowicach.
Komentarze