Puchar został w Jastrzębiu

Finał rozgrywek o puchar Polski w Podokręgu Rybnik nie był ciekawym widowiskiem. Od początku warunki gry dyktowali jastrzębianie, którzy w pierwszej połowie nie grzeszyli skutecznością. Podopieczni trenera Grzegorza Łukasika nie wykorzystali kilku dogodnych okazji do zdobycia gola. Dopiero w 39. minucie po doskonałym podaniu Kamila Jadacha sytuację sam na sam z bramkarzem Naprzodu wykorzystał Kamil Gorzała. Po przerwie w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund Carlos dwa razy umieścił piłkę w bramce zespołu z Rydułtów i losy meczu były rozstrzygnięte. Goście honorowego gola zdobyli po szybkim rozegraniu rzutu wolnego. Tomasz Lemiesz znalazł się tuż przed Mateuszem Deege i nie miał problemów z umieszczeniem piłki w bramce. Wynik meczu, po indywidualnej akcji i wymianie piłki z Jadachem, ustalił Tomasz Kocerba.
– To dobra wróżba przed inauguracją ligowych rozgrywek – mówił po meczu trenber Grzegorz Łukasik.

Komentarze

Dodaj komentarz