Ważny łącznik

Kierowcy z utęsknieniem patrzą na niegotowy jeszcze, półkilometrowy odcinek drogi, który ma połączyć ulicę Rybnicką ze skrzyżowaniem ulic Łużyckiej i Marklowickiej. Czekają na jego otwarcie jak na zbawienie. Póki co ruch od granicy w stronę A1 i Rybnika kumuluje się przy wodzisławskim rondzie i tworzą się korki. – To naprawdę bardzo dobry pomysł, o tym szybkim połączeniu ulicy Rybnickiej z Marklowicką mówiło się od lat. Teraz przy takim ruchu jest to po prostu niezbędne, tylko kiedy to oddadzą? – pyta Krzysztof Gołaś, który trasę do granicy pokonuje samochodem co kilka dni. Mamy jednak dobrą wiadomość: nowy łącznik będzie gotowy szybciej, niż zakłada umowa.
Prawdopodobnie już za trzy, cztery miesiące nowym wiaduktem położonym tuż za stacją ratownictwa górniczego przejadą pierwsze auta. – Zakończenie budowy odcinka drugiego etapu drogi zbiorczej planowane jest na koniec sierpnia tego roku. Jednak prace idą w takim tempie, że nowa droga wraz z wiaduktem zostanie dopuszczona do ruchu wcześniej – powiedziała nam Barbara Chrobok, rzecznik prasowa wodzisławskiego magistratu. Od około trzech lat miasto buduje tak zwaną drogę zbiorczą, czyli obwodnicę wewnętrzną. To jedna z największych inwestycji w ostatnim czasie. Prace ruszyły w 2009 roku od przebudowy wiaduktu na ulicy Matuszczyka, a następnie przeniosły się w okolice Tesco, gdzie powstał nowy odcinek drogi łączący ulice 26 Marca z Rybnicką. Został on otwarty w ubiegłym roku.
W porozumieniu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad powstało także nowe rondo na ulicy Rybnickiej. Teraz do pełni szczęścia pozostał półkilometrowy odcinek z wiaduktem nad torami. W ten sposób zostaną połączone trzy największe arterie: ulica Pszowska, Rybnicka oraz Marklowicka. Wodzisław przygotowuje się do przyjęcia ruchu samochodowego w związku ze zbliżającym się otwarciem odcinka autostrady od granicy do Świerklan. Miasto ma nadzieję, że dzięki obwodnicy uchroni przed ciężkim transportem drogi wewnętrzne. Pytanie, którędy pojadą kierowcy, jeśli za przejazd do granicy trzeba będzie płacić. Nie można wykluczyć, że większość będzie chciała zaoszczędzić i nie pojedzie A1.
– Jeśli kierowcy będą wybierali drogi alternatywne do autostrady, to przede wszystkim tranzyt będzie przebiegał drogami krajowymi, których administratorem jest GDDKiA. Od lat zgłaszamy tam nasze potrzeby i uwagi – dodaje Barbara Chrobok. Generalna dyrekcja już wyremontowała DK nr 78 (ul. Rybnicka, Witosa), która biegnie prosto od granicy, powstały także nowe chodniki dla pieszych. Większy ruch na drogach to większa szansa na rozwój miasta. Jest bowiem nadzieja, że ruchliwy szlak i dogodny dojazd przyciągnie wielu inwestorów, których potrzeba w tej chwili najbardziej, aby wyjść z impasu. Po odłączeniu się Pszowa, Radlina i Rydułtów, a także po zamknięciu kopalni 1 Maja nie jest różowo.
– Autostrada to przede wszystkim duża szansa dla rozwoju gospodarczego. Mamy przygotowane tereny inwestycyjne, które czekają na napływ kapitału. Dobra komunikacja z pewnością podniesie ich atrakcyjność – mówi rzeczniczka. W tym roku Wodzisław rusza z intensywną promocją gospodarczą, na którą dostał dotację.

1

Komentarze

  • bbb trochę historii 25 marca 2012 00:02na ulicy Jastrzębskiej i na Marklowickiej były przejazdy kolejowe. Ze względu na duży ruch kolejowy, tak ,tak kolejowy tworzyły się korki. Gierek na Jastrzębskiej wybudował wiadukt , na Marklowickiej już nie zdążył. Powstała jednak kładka dla pieszych.

Dodaj komentarz