Książka dobra na wszystko

Czy ktoś jeszcze w ogóle czyta książki? Takie pytanie można zadać, patrząc na niepokojące wyniki badań Biblioteki Narodowej. 56 procent Polaków nie jest w stanie przeczytać żadnej książki w roku, ale okazuje się, że kilka lat temu było jeszcze gorzej. Najmniej czytają osoby z wykształceniem podstawowym i zawodowym, a także mieszkańcy wsi, emeryci i renciści, rolnicy, osoby ubogie. Co zaskakujące, na liście tych, którzy wcale nie czytają książek, znaleźli się również uczniowie i studenci (33 procent), ludzie z wykształceniem wyższym (25 procent) oraz pracownicy sfery administracji i usług (50 procent).
– Myślę, że nie jest aż tak strasznie źle, ale i nie kolorowo – uważa Barbara Laszczyńska, dyrektor biblioteki publicznej w Rydułtowach. Według niej spadek czytelnictwa spowodowany jest wieloma czynnikami, zwłaszcza brakiem czasu, bo żyjemy w ciągłym biegu. Wśród dzieci i młodych ludzi niechęć do czytania może wynikać z lenistwa bądź braku nawyku sięgania po książkę. Swoje robi też fatalna lista lektur. Bo jeśli od lat nic się na niej nie zmienia, jeśli dzieciom, które żyją w zupełnie innym świecie, nadal proponujemy Janka Muzykanta i Antka, jest to duże nieporozumienie. Chyba warto uaktualnić spis lektur szkolnych o nowe i ciekawe propozycje – uważa Barbara Laszczyńska.
I chociaż ceny książek bywają wygórowane, to przecież istnieją biblioteki, a kto chce, znajdzie do nich drogę. Bo książka nadal może zachwycać i interesować. Zaległości można zacząć nadrabiać w kwietniu, bo w tym miesiącu przypadają dwa święta. Międzynarodowy Dzień Książki dla Dzieci wprawdzie już za nami (obchodziliśmy go 2 kwietnia), ale przed nami Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich (23 kwietnia). Oba mają promować czytelnictwo i uświadamiać, jak ważne jest poznawanie świata książki już od najmłodszych lat. Biblioteki w regionie przygotowują się więc do tego drugiego święta.
– Na pewno trzeba zachęcać do czytania. Jeśli biblioteki mają ofertę i pieniądze na zakup nowości, to jest i czytelnik – uważa Barbara Laszczyńska. Dzięki wszystkim akcjom i projektom poziom czytelnictwa w rydułtowskiej książnicy od trzech lat stale utrzymuje się na podobnym poziomie. Placówka ma ponad trzy tysiące czytelników, rocznie wypożycza około 50 tysięcy książek, a kupuje ponad 1100 nowości wydawniczych.

 

50000 książek rocznie wypożycza swoim czytelnikom biblioteka w Rydułtowach

 

1

Komentarze

  • Eterno Vagabundo Pro memoriam. 24 kwietnia 2012 16:14 Życia swojego do cna nie zrujnuje, Kto książki czyta i ich treść studiuje.

Dodaj komentarz