W atmosferze wzajemnych oskarżeń przebiegała ostatnia część walnego zgromadzenia Spółdzielni Mieszkaniowej „Nowa” osiedla Powstańców Śląskich w Żorach, która odbyła się we wtorek. Poszło m.in. o lokale użytkowe w pawilonach handlowych. Prezes Władysław Dydo mówił, że nie przekaże ich najemcom, bo oni by na tym skorzystali, a to byłoby równoznaczne z wyprowadzeniem majątku spółdzielni. – Chcecie go dać osobom, które nie są naszymi członkami. Każdy taki przypadek powinien sprawdzić sąd – stwierdził.
– To kłamstwo. Zapis o lokalach użytkowych miał zabezpieczyć przed wyprowadzeniem majątku, bo dotyczył pomieszczeń, których najemcy sfinansowali ich budowę, a takich nie ma w zasobach Nowej – odpowiada Janusz Tarasiewicz, członek rady nadzorczej, który jest też wiceprezesem zarządu głównego Krajowego Związku Lokatorów i Spółdzielców w Koninie. Wniosek jednak przepadł. Przeciwko głosowało 68 osób, za nikt. Tak zwanej opozycji udało się natomiast zmienić regulamin i kolejność punktów obrad. Na wniosek Grzegorza Pitloka debatę nad projektami uchwał szeregowych spółdzielców oraz Tarasiewicza przeniesiono z końca do środka harmonogramu.
Powód? Do końca walnego wytrzymuje garstka ludzi, a projekty były bardzo ważne. Na pierwszy ogień poszła propozycja radykalnego zmniejszenia diet członkom rady nadzorczej. Atmosfera była napięta, gdyż komisja skrutacyjna źle policzyła głosy. Rzekomo przeciwko wnioskowi wypowiedziało się 29 osób, a za 25. Zwolennicy cięć podnieśli raban. Zliczono więc głosy jeszcze raz. Okazało się, że za zmniejszeniem diet jest tak naprawdę aż 49 osób, a przeciwko 25, ale diety zostaną takie, jak były. Biorąc bowiem pod uwagę wszystkie sześć części walnego za ich utrzymaniem głosowało 132 spółdzielców, przeciw 110.
Przewodnicząca rady nadzorczej będzie więc dalej otrzymywała 1200 zł brutto miesięcznie, wiceszefowie i członkowie prezydium 1108 zł brutto, a szeregowi członkowie nieco mniej. – Nasza spółdzielnia jest duża. Rada nadzorcza naprawdę pracuje bardzo ciężko. To nie jest tylko jedno spotkanie miesięcznie, te pieniądze im się należą – podsumowuje prezes.
1200 zł miesięcznie brutto będzie nadal otrzymywała szefowa rady nadzorczej Nowej
Komentarze