4 lipca 1922 roku. Powitanie Wojska Polskiego na rynku w Wodzisławiu / Muzeum w Wodzisławiu
4 lipca 1922 roku. Powitanie Wojska Polskiego na rynku w Wodzisławiu / Muzeum w Wodzisławiu

W taki oto sposób Towarzystwo Miłośników Ziemi Wodzisławskiej chce upamiętnić powitanie Wojska Polskiego, które wkroczyło do miasta 4 lipca, równo 90 lat temu. Był to wtorek. – Oryginalna brama z roku 1922 była zbudowana z brył węgla pochodzącego z kopalni Ema, obecnie Marcel, w Radlinie. Ustawiono ją u wylotu obecnej ulicy Księżnej Konstancji, która wówczas zwała się Raciborską – mówi Kazimierz Mroczek, wiceprezes TMZW, autor obszernego artykułu na temat powitania wojsk polskich w Wodzisławiu.
Na archiwalnych zdjęciach widać najpiękniejszy wówczas na rynku dom, który należał do Prokopa. Obecnie nie ma po nim już śladu, a w jego miejscu stoi budynek sprzed pół wieku, w którym mieści się sklep spożywczy Społem. – Na bramie od strony rynku widniał napis „Szczęść Boże”. Między tymi pobożnymi słowami było ówczesne godło Polski. Wtedy był to orzeł, ale nie tylko w koronie, ale i z krzyżem. Nad godłem znajdowały się symbole górniczego trudu. Natomiast na bramie od strony obecnej ulicy Księżnej Konstancji był inny napis: „Śląski górnik ręką twardą, zręczną, krwawą buduje Polskę Wielką” – opisuje na podstawie fotografii Kazimierz Mroczek.
Cała brama przyozdobiona była zielonymi drzewkami i powiewały na niej biało-czerwone flagi. Mszę odprawił ksiądz Franciszek Schnalke, ówczesny proboszcz farnej parafii i dziekan wodzisławski. Ustawienie repliki bramy sprzed 90 lat to jedna z największych ostatnich inicjatyw TMZW, którym niezmiennie kieruje Kazimierz Cichy. – Do naszej akcji zrobienia repliki bramy włączyły się uczennice liceum plastycznego, a nasz projekt poparły władze miasta oraz inne instytucje i organizacje – dodają miłośnicy lokalnej historii.
Na podstawie historycznych przekazów Kazimierz Mroczek przedstawia pamiętny wtorek: „W Sztandarze Polskim nr 153 z 11 lipca 1922 roku mamy szczegółowy opis tych wydarzeń. Do Wodzisławia, zwanego wówczas Loslau, wkroczyły trzy szwadrony 2. Pułku Szwoleżerów Rokitańskich pod dowództwem rotmistrza Józefa Młodeckiego. Weszły na byłe obszary plebiscytowe od strony Strumienia i były witane w Pawłowicach, gdzie dołączyli do wojska rowerzyści. W takiej obstawie wkroczono do pobliskiego Bzia, gdzie Wojsko Polskie witał ksiądz Niedziela” – pisze Kazimierz Mroczek.
Następnie żołnierze w towarzystwie powstańców śląskich na rowerach przybyli do Jastrzębia. Tu już dołączyli się do nich wodzisławianie i kolejni powstańcy śląscy pod dowództwem sławnego porucznika Michalskiego. Żołnierzy powitała m.in. orkiestra górnicza, kupcy i rzemieślnicy. Po południu wydano uroczysty bankiet w restauracji Kowola.

Komentarze

Dodaj komentarz