Grodzisko należy do Wodzisławia, choć bliżej jest do Marklowic / Iza Salamon
Grodzisko należy do Wodzisławia, choć bliżej jest do Marklowic / Iza Salamon

 

Grodzisko zostaje jednak w Wodzisławiu! Klamka zapadła w miniony wtorek, kiedy to Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji negatywnie zaopiniowało wniosek o odłączenie Grodziska i przyłączenie go do Marklowic. Na decyzji rządu zaważył przede wszystkim brak zgody obu samorządów. Władze miasta nie ukrywają, że spadł im kamień z serca. Odłączenie Grodziska mogłoby bowiem stać się niebezpiecznym procederem, który mógłby zapoczątkować wzrost nastrojów secesyjnych w innych dzielnicach. Mieszkańcy Grodziska są rozgoryczeni. Nie pomogły ich argumenty, że miasto nie dba o ich interesy, że woleliby należeć do Marklowic.
– Mamy o wiele bliżej do Marklowic, a ta gmina naprawdę dba o swoich mieszkańców. W Wodzisławiu czujemy się zepchnięci na margines, opuszczeni przez nasze miasto, jakbyśmy byli potrzebni tylko do płacenia podatków – żali się jeden z mieszkańców. Niestety, żale mieszkańców nie podziałały ani na wojewodę, ani na ministra, którzy obaj zgodnie zanegowali zmianę grani. Wojewoda poprosił jeszcze o uzupełnienie informacji dotyczących historii Grodziska. Przygotował je Sławomir Kulpa, dyrektor wodzisławskiego muzeum, który jednoznacznie wykazał, że Grodzisko jest historyczną częścią miasta nad Leśnicą. Prezydent Wodzisławia Mieczysław Kieca twierdzi, że szanuje głos mieszkańców i uszanowałby też każdą decyzję w sprawie zmiany granic.
Decyzja ministra była jednak do przewidzenia, ponieważ zalecenie szefa rządu z 2009 roku mówi, iż korekt granic powinno się dokonywać tylko wtedy, kiedy wyrażają na to zgodę obie gminy. Tymczasem Wodzisław na odłączenie się Grodziska nie przystał. W interesie władz jest stać na straży granic miasta – dodał prezydent Mieczysław Kieca. Przypomnijmy, że procedura odłączeniowa ciągnęła się już od ubiegłego roku. W Wodzisławiu oraz w Marklowicach odbyły się konsultacje społeczne. 849 wodzisławian (prawie 90 proc. głosujących) opowiedziało się przeciwko odłączeniu Grodziska. Przeciw była także większość radnych.
Z kolei w Marklowicach było odwrotnie: blisko 400 osób, a więc prawie 100 proc. głosujących, było za przyłączeniem kawałka miasta do Marklowic, podobnie opowiedzieli się radni. Grodzisko to obszar ponad 15 hektarów tuż przy granicy z Marklowicami, od centrum miasta oddzielony lasem. Jest tutaj około 70 domów.

 

90 procent głosujących wodzisławian było przeciwnych odłączeniu Grodziska

 

 

100 procent głosujących marklowiczan było za przyłączeniem Grodziska do gminy

 

Komentarze

Dodaj komentarz