23-latek z Czerwionki-Leszczyn, którego w sobotę wieczorem wyłowiono z wody w Olzie, niestety zmarł. Jak podawaliśmy, wydawało się, że uda się go uratować, bo dzięki wysiłkom ratowników wróciły funkcje życiowe. Młody człowiek niestety zmarł po przewiezieniu do szpitala w Wodzisławiu. – Przebywał nad rzeką w towarzystwie innych osób. Prawdopodobnie wszedł do wody po piłkę – powiedziała nam Marta Czajkowska, rzecznik prasowa wodzisławskiej policji.
Komentarze