Piorunująca końcówka

W 35. minucie goście wykonywali rzut rożny. Po nim rogowianie przeprowadzili szybką kontrę. W sytuacji trzech na jednego znalazło się trzech gracy Przyszłości. Podanie Dawida Hanzela do Roberta Żbikowskiego niefortunnie przeciął interweniujący Piotr Jamuła i skierował piłkę do własnej bramki.
Od tego momentu podopieczni trenera Tomasza Sosny poczuli się zwycięzcami tego meczu. Nie forsowali tempa, oddając inicjatywę graczom beniaminka III ligi. Dopiero w końcówce stać ich było na skuteczny zryw. Duża w tym zasługa wprowadzonego do gry na kwadrans przed ostatnim gwizdkiem sędziego Marcina Pontusa. Były zawodnik Energetyka ROW Rybnik rozruszał ofensywę gospodarzy. Najpierw po jego akcji na 2:0 podwyższył Karol Benauer. W ostatnich sekundach gry wysoki napastnik głową ustalił wynik meczu.
Trener Sosna nie krył zadowolenia z wyniku swojej drużyny. Jednak o poziomie gry zaprezentowanej przez jego podopiecznych nie chciał się wypowiadać.

PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW – POLONIA GŁUBCZYCE 3:0 (1:0)
Jamuła (samob.) 35., Benauer 84., Pontus 90.
Przyszłość: Paś – Lalko, Sander, Bober, Adamczyk (65. Hojka) – Benauer, Kolisz, Markiewicz, Sobik (65. Cichecki, 90. Glenc) – Robert Żbikowski, D. Hanzel (76. Pontus).

Komentarze

Dodaj komentarz