Jarosław Kaczyński odebrał honorowe obywatelstwo, jakie miasto Jastrzębie-Zdrój przyznało jego bratu Lechowi. Okazją był kongres PiS w Sosnowcu. We wrześniu prezes PiS ma przyjechać do Jastrzębia m.in. z bratanicą.
Jarosław Kaczyński stwierdził, że jego brat byłby naprawdę bardzo dumny z tego wyróżnienia. – Jastrzębie-Zdrój to miasto zasłużone w walce o polską niepodległość. Strajk w tutejszej kopalni w 1988 r. był początkiem ostatniej, rozstrzygającej bitwy o odzyskanie wolności - mówił Jarosław Kaczyński.
Dodawał, że jego brat nie miał żadnych związków z poprzednim systemem, "ani tych jawnych, ani tych tajnych". - Zasłużył sobie na piękne miejsce w polskiej historii. Głęboko wierzę, że przyjdzie taki dzień, w którym jego pamięć zostanie odpowiednio uczczona. Tym bardziej jestem niezmiernie wdzięczny tym, którzy potrafią uczcić ją już dzisiaj - mówił Jarosław Kaczyński.
Grzegorz Matusiak, poseł PiS z Jastrzębia, powiedział, że prezes PiS będzie gościł na uroczystej sesji jastrzębskiej rady miasta, która jest planowana w okolicy 3 września. Data nie jest przypadkowa. 3 września 1980 roku zawarto Porozumienie Jastrzębskie.
- Chcemy, by do Jastrzębia przyjechali Marta Kaczyńska i Jarosław Kaczyński, a także Jacek Sasin, Piotr Duda i Maciej Łopiński - mówi Grzegorz Matusiak.
Jak zdradził nam poseł PiS, jedno z rond w mieście, przy Zespole Szkół nr 1, ma nosić imię Lecha Kaczyńskiego.
Komentarze