Ten pojazd własnej konstrukcji zderzył się w Jastrzębiu Zdroju z prawidłowo jadącym peugeotem. / Policja Jastrzębie
Ten pojazd własnej konstrukcji zderzył się w Jastrzębiu Zdroju z prawidłowo jadącym peugeotem. / Policja Jastrzębie

We wtorek kwadrans po godz. 18 na ulicy Ranoszka nietypowy pojazd własnej konstrukcji zderzył się z samochodem osobowym. Policjanci ustalili, że kierowca tzw. samoróbki prawdopodobnie nie dostosował prędkości do panujących warunków, uderzył w krawężnik, a następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu i uderzył w prawidłowo jadącego peugeota 307. Sprawca kolizji uciekł z miejsca zdarzenia. Mundurowi na jednej z pobliskich posesji znaleźli charakterystyczny pojazd. Okazało się, że samochód nie ma obowiązkowego ubezpieczenia ani nie jest zarejestrowany. Wyszło także na jaw, że właściciel samoróbki, 22-letni jastrzębianin, był pijany, wydmuchał na alkomacie półtora promila. Mówi jednak, że to nie on kierował pojazdem, bo tego dnia pożyczył go swojemu znajomemu. Teraz policja ustala, kto siedział za kierownicą.

Komentarze

Dodaj komentarz