W kopalni Pniówek zginął górnik

We wtorek około godz. 23.50 doszło do tragicznego wypadku w kopalni Pniówek w Pawłowicach. - Podczas prac związanych z zabezpieczaniem opadu stropu na poziomie 830 metrów zginął 42-letni górnik przodowy. Nasz pracownik został uderzony w głowę spadającymi fragmentami skały. Jego koledzy natychmiast podjęli reanimację. Niestety nie przyniosła ona skutku, o godz. 1.10 lekarz stwierdził zgon – mówi Joanna Jabłońska-Bajer, rzecznik prasowa Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zmarły pracował w górnictwie 15 lat, był mieszkańcem Jastrzębia-Zdroju, pozostawił rodzinę. Szczegółowe przyczyny i ewentualną winę ludzi ustali dochodzenie specjalnej komisji z udziałem WUG i OUG.

Komentarze

Dodaj komentarz