Apetyt na spółkę


Ministerstwo Gospodarki nie potwierdza tych informacji, ale z kręgów zbliżonych do spółki wiadomo, że przedstawiciele azjatyckiego koncernu należącego do rodziny Mittal prowadzą daleko zaawansowane rozmowy w tej sprawie. LNM jest światowym potentatem na rynku stali i wyrobów stalowych. Jego przedsiębiorstwa rozsiane są po całym świecie. Posiada firmy w Indonezji, Kazachstanie, Algierii, Republice Południowej Afryki, Rumunii, Portugalii, Niemczech, Francji, USA, Meksyku, Kanadzie i Trynidadzie i Tobago. Koncern zainteresowany jest teraz przejęciem polskich zakładów. Miałoby to nastąpić wiosną 2004 roku. LNM chce przejąć od państwa pakiety większościowe Polskich Hut Stali, koksowni Przyjaźń w Dąbrowie Górniczej oraz zakładów wydobywczych należących do Jastrzębskiej Spółki Węglowej SA.– O „podchodach” LNM zmierzających do przejęcia spółki dowiedziałem się kilka miesięcy temu. Początkowo przedstawiciele zarządu JSW SA nie dawali wiary moim informacjom. Nikt nie wierzył, że ktokolwiek będzie miał odwagę podjąć decyzję o pozbyciu się przedsiębiorstwa państwowego, które nie dość, że od kilku lat przynosi spore zyski, regularnie płaci podatki, to na dodatek daje spore nadzieje na przyszłość. Ale jednak miałem rację. Ostatnie informacje prasowe, wzmacniane przez półoficjalne wypowiedzi urzędników państwowych najwyższego szczebla, nie pozostawiają złudzeń. Poza plecami załóg kopalń JSW złożono obietnice, które w krótkim czasie mogą skutkować całkowitą zmianą struktury własnościowej spółki. Ja się na to nie godzę, ale mówię to jako pracownik kopalni Zofiówka, a nie poseł. Nie godzę się, by jakikolwiek urzędnik za moimi plecami i bez mojej wiedzy rozporządzał mną jak przedmiotem. Wiem natomiast, że moje państwo nie dopełniło podstawowego warunku, jakim jest otwarte informowanie o zmianie mojego statusu prawnego i socjalnego – uważa poseł Tadeusz Motowidło.To on jako pierwszy wyciągnął na światło dzienne rozmowy prowadzone w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Zamierza w najbliższym czasie wystąpić z oficjalnym zapytaniem do wiceministra Andrzeja Szarawarskiego w tej sprawie. Być może wtedy poznamy więcej szczegółów dotyczących przyszłości JSW SA. Na razie w biurze prasowym ministerstwa udało się nam jedynie potwierdzić fakt, że rozmowy dotyczące prywatyzacji Polskich Hut Stali i kooperujących z nimi zakładów wydobywczych są prowadzone na kilku szczeblach rządowej administracji. Wśród firm zainteresowanych przejęciem przedsiębiorstw tej branży znajduje się też koncern LNM.

Komentarze

Dodaj komentarz