Wszystko dlatego, że w obradach uczestniczyły dwie osoby niemające do tego prawa: przewodniczący rady Tadeusz Wojnar i radna Maria Wiecha. Wygaśnięcie ich mandatów stwierdził wojewoda Lechosław Jarzębski 27.11 ub.r. w stosownych zarządzeniach zastępczych. Tymczasem Wojnar nie tylko uczestniczył w sesji i w niektórych głosowaniach, ale jeszcze prowadził obrady. Skoro zdaniem nadzoru prawnego wojewody nie były one sesją, radni nie mieli prawa podejmować żadnych uchwał. Bo tylko na sesjach rada podejmuje uchwały. Wojewoda zawiadomił w ubiegłym tygodniu rajców Raciborza o wszczęciu postępowania unieważniającego wszystkie uchwały z 17.12.2003 r. Będzie to jedynie zabieg formalny, oficjalnie stwierdzający, że żadna uchwała w tamtym dniu nie została podjęta.Nie wiadomo więc, co stanie się z tegorocznymi podatkami lokalnymi: od nieruchomości, pojazdów, psów, rolnego i leśnego. Obecnie uchwały te bada Regionalna Izba Obrachunkowa. Najprawdopodobniej opóźni się wprowadzenie opłat za parkowanie przy ul. Odrzańskiej i Nowej. Niewykluczony jest (nomen omen) poślizg w remoncie lodowiska, ponieważ ma zostać unieważniona uchwała o zaciągnięciu pożyczki na dofinansowane tego zadania. Uchylone mają też zostać uchwały o wniesieniu skargi do NSA na zarządzenia zastępcze wojewody stwierdzające wygaśnięcie mandatów Wojnara i Wiechy.W biurze raciborskiej rady dowiedzieliśmy się też, że jeszcze za wcześnie jest mówić, co będzie z dietami pobranymi przez radnych uczestniczących w tamtej sesji (nieformalnym zebraniu).Rzecznik wojewody Krzysztof Mejer powiedział, że stwierdzenia nieważności uchwał należy się spodziewać do końca stycznia. Zanim to nastąpi, Tadeusz Wojnar i Maria Wiecha będą mogli złożyć wyjaśnienia. Niezależnie od oficjalnej procedury swojego zdania nie omieszkają też zapewne wyrazić radni na kolejnej sesji, która jest zaplanowana na 28.01. Właśnie – sesji czy może zebraniu nieformalnym?
Komentarze