Wczoraj przed godziną 22 na znajdującą się na obrzeżach miasta stację benzynową weszło dwóch młodych mężczyzn. Postawili na ladzie dwie puszki z piwem, po czym kuchennymi nożami sterroryzowali dwie kasjerki. Sprawcy byli bardzo brutalni wobec kobiet. Jedną z nich przewrócili na ziemię, dociskając nogą do podłoża. Drugiej, z nożem przystawionym do brzucha, wydawali polecenia. Mężczyźni zabrali z szuflady kasy około 450 złotych oraz kasetkę z bilonem. Zostali spłoszeni przez klienta, który podjechał pod dystrybutor. Uciekli ze stacji. Chwilę później zatrzymał ich policyjny patrol. Do tego czasu 19 i 21-latek zdążyli pozbyć się kasetki, noży i odzieży, jednak w kieszeni jednego z nich znaleziono skradzione pieniądze. W pobliżu stacji znaleziono też porzucone przedmioty. Obaj zatrzymani byli pijani, badanie alkomatem wykazało u nich po dwa promile. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty. Za rozbój mogą trafić do więzienia nawet na 12 lat. O ich dalszych losach już zdecyduje jutro prokurator.
Komentarze