Mytyk: Najtrudniej zdecydować się na pierwsze dziecko

 

Jeśli mamy już jedną pociechę, wiemy, co nas czeka.

 

O kryzysie demograficznym i polityce prorodzinnej od kilku lat słyszymy bez przerwy i to bez względu na to, jaka partia aktualnie rządzi. Obecnie obrano kurs rozdawnictwa i walki z modelem 2 + 1, tak jakby to decyzja o drugim, czy też kolejnym dziecku, jedną pociechę, wiemy, co nas czeka. była tą najtrudniejszą i tym samym najrzadziej podejmowaną.

Moim zdaniem natomiast młodym ludziom o wiele trudniej zdecydować się na pierwsze dziecko, niż na kolejne. Po pierwsze mając już jedną pociechę, wiemy co nas czeka, pierwszy szkrab wiąże się natomiast z całkowitą rewolucją w życiu. Po drugie wielu młodych ludzi boi się, czy sobie poradzi, tak, również pod względem finansowym. Niby wszystkim wiadomo, że im starsze dziecko, tym kłopotów i wydatków więcej. Jednak to na dzień dobry trzeba kupić wózek, łóżeczko, przewijak, wanienkę, całą masę ubranek i innych gadżetów, które wcale do tanich nie należą. Pominę rzeczy większe, jak np. przygotowanie pokoiku dla malucha czy zmiana samochodu na większy, do którego da się zapakować także wózek. Uznajmy, że są to już zmiany z zakresu ekskluzywnych i niekoniecznych.

Pierwsze dziecko to też wspomniana już rewolucja w rodzinie, która dla kobiety nierzadko wiąże się z decyzją - praca, czy macierzyństwo. Szczęśliwe młode mamy, które mają wsparcie ze strony dziadków. Do publicznego żłobka dziecko zapisać trzeba bowiem jeszcze zanim się urodzi. Nie uwzględnianie w obecnej polityce prorodzinnej pierwszego dziecka jest więc nie tylko próbą szukania oszczędności w programie, który owszem pomógł wygrać wybory, ale także zaprzeczaniem jego idei, jakoby miał stanowić istotny element w walce o poprawę w polskiej demografii.

Nie sądzę, żeby 500 zł miesięcznie przekonało zbyt wielu ludzi do wcześniejszej decyzji o posiadaniu pociechy, byłoby jednak dodatkowym argumentem w dyskusji. A tych młodym ludziom ciągle brakuje...

Kamila Mytyk,

dziennikarka Tygodnika Regionalnego "Nowiny"

1

Komentarze

  • Jan Kryst Wieść gminna niesie 22 kwietnia 2016 08:57Wieść gminna niesie ! że najgorzej pierwszy raz !! Ale ten trud się opłaca. Dziecko to skarb i pociecha, ale i obowiązki. Życzę szczęścia wszystkim mamom i maluchom - trzymajcie się

Dodaj komentarz