XIV Międzynarodową Wystawę Lilii i Kompozycji Kwiatowych zorganizował tu Rybnicki Klub Miłośników Kwiatów. 125 ciętych lilii przywiozło 16 wystawców. Co roku największym problemem jest ustalenie z dużym wyprzedzeniem optymalnego dla kwiatów terminu wystawy. Kłopot to nie lada, bo lilie azjatyckie kwitną wcześniej od trąbkowych. Rok temu więcej było popularnych „trąbek”, w tym przeważały lilie azjatyckie, bo sporo trąbek było jeszcze w pączkach. Azjatyckie są piękne, mają bogatszą skalę barw, ale mają feler – nie pachną.– W ostatnie dni poprzedzające wystawę wszyscy obowiązkowo śledzą prognozy pogody. Gdyby zapowiadano ulewne deszcze bądź nie daj Boże gradobicie, trzeba by postawić folie chroniące kwiaty. Kiedyś grad zniszczył nam prawie wszystkie lilie i wtedy wystawę uratowali Czesi, dla których aura była dużo łaskawsza – wspomina Bernard Jarczyk z rybnickiego klubu.Grand Prix tegorocznej wystawy za najpiękniejszą lilię Silk Road zdobył doświadczony hodowca Józef Kapias z Radostowic. Jurorzy, wśród których znalazł się również dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej Andrzej Kozera, przyznali też pierwsze nagrody w konkursowych klasach, w których oceniano kwiaty konkretnych odmian. Pięć takich pierwszych nagród otrzymał za swoje lilie prezes rybnickiego klubu Roman Widerski. Największą satysfakcję sprawiła mu jednak nagroda za najładniejszą siewkę, czyli kwiat nowo wyhodowanej odmiany, będącej efektem krzyżówek. Nowa lilia trąbkowa, którą wyhodował, nie ma na razie nazwy, a tylko symbol. Nazwę zyska dopiero po jej oficjalnym zarejestrowaniu przez Królewskie Towarzystwo Botaniczne z Wielkiej Brytanii. Jedną z pierwszych nagród otrzymała też inna członkini rybnickiego klubu Eugenia Ferfecka z Rybnika Popielowa, która wzięła udział w wystawie po raz czwarty. Przez długie lata zajmowała się zawodowo rehabilitacją osób niepełnosprawnych, teraz na emeryturze hoduje w swoim przydomowym ogrodzie kwiaty, nie tylko lilie, ale również mieczyki i klematisy.Na wystawie można było podziwiać również kompozycje kwiatowe, do zrobienia których wykorzystano lilie. Na tradycyjny już konkurs wpłynęły tym razem 22 kompozycje wykonane przez zawodowców i 29 prac amatorów. W gronie amatorów pierwszą nagrodę zdobyła etatowa wręcz zwyciężczyni tych konkursów Rita Hiltawska z Rydułtów za kompozycję pt. „Słodycz”. Drugą nagrodę za „Letnie przyjęcie” otrzymała Mariola Mamak z Niedobczyc, a trzecią również Rita Hiltawska. W gronie profesjonalistów zwyciężyła Daria Pająk, autorka kompozycji zatytułowanej „Przepływ”, druga nagroda przypadła w udziale Halinie Klimas, a trzecia jej córce Jolancie Klimas.Niestety, w dniu poprzedzającym wystawę zmarł jeden z założycieli Rybnickiego Klubu Miłośników Kwiatów Bronisław Kondrot. Kilka wyhodowanych przez niego lilii można było podziwiać na wystawie, a jedna z nich – Longichanda – została nagrodzona.
Komentarze