Zespół Unii Racibórz dopiero w wyniku spotkań barażowych zapewnił sobie utrzymanie w czwartej lidze. Jednak istnieją duże szanse, że jesienią kibice piłkarscy w Raciborzu będą oglądać mecze trzeciej ligi. Obecnie trwają ustalenia dotyczące przejęcia przez RTP Unia pierwszej drużyny Włókniarza Kietrz. Pozytywne opinie dotyczące przeniesienia trzecioligowej drużyny do Raciborza wyrazili już działacze Opolskiego i Śląskiego Związku Piłki Nożnej, jednak ostateczną decyzję pozwalającą na ewentualne przeniesienie drużyny do Raciborza podejmie zarząd PZPN w Warszawie.– Prowadzimy rozmowy z działaczami Włókniarza, którzy nie ukrywają, że nie stać ich na utrzymanie trzecioligowego zespołu. Z tej drużyny już prawie nic nie zostało. Musimy liczyć się z tym, że wraz z aktywami Włókniarza będziemy musieli przejąć pasywa tego klubu. Jeżeli dojdzie do przenosin, otrzymamy zaledwie czterech zawodników: Andrzeja Jasińskiego, Tomasza Makarskiego, Marka Hanzlika i Rafała Drożdża. Ponadto klub z Kietrza oferuje nam trzech bramkarzy. Liczymy jednak, że kadrę zespołu zasilą najbardziej zdolni wychowankowie, którzy w tym roku wywalczyli awans do Śląskiej Ligi Juniorów – mówi Józef Teresiak, kierownik drużyny Unii.Trenerem zespołu Unii, niezależnie od tego, czy występować on będzie w trzeciej, czy w czwartej lidze, pozostaje Dariusz Widawski. Szkoleniowiec ten sam grał na poziomie drugiej ligi w barwach Naprzodu Rydułtowy. Teraz ma szansę sprawdzić się jako trener na poziomie ciut niższym.
Komentarze