20043004
20043004


Koncertowali już w Czechach, Rosji, Anglii, Holandii i USA. We Francji zagrali jednak po raz pierwszy. Nad Loarę trafili za sprawą mieszkającej tam od lat Polki, której mąż jest animatorem różnego rodzaju imprez kulturalnych. W Saint-Etienne, a właściwie w sąsiadującej z nim małej miejscowości Rochetaillee, od lat, zawsze w drugi weekend lipca, odbywa się duży celtycki festiwal. Na towarzyszącym mu jarmarku można kupić różnego rodzaju drobiazgi i pamiątki, ale również skosztować specjałów celtyckiej kuchni. Część muzyczna festiwalu ma charakter nie konkursu, ale przeglądu. Zespoły z Irlandii, Anglii, Szkocji, a przede wszystkim z francuskiej Bretanii, występują na plenerowej estradzie usytuowanej u podnóża wzgórza, na którym znajdują się ruiny XV-wiecznego zamku. W tym roku, jako jedyny przedstawiciel państw nowo przyjętych do unii, pojawił się w tym gronie zespół Carrantuohill z Polski. Ich koncert organizatorzy festiwalu określili jako mocno energetyczny i w nagrodę zaprosili grupę na przyszłoroczny festiwal.– Mieliśmy okazję zobaczyć na scenie kilka dobrych zespołów, m.in. z Irlandii i Bretanii. W czasie naszego koncertu zachowanie publiczności było inne od tego, do którego jesteśmy przyzwyczajeni. Okazało się jednak, że wynika to z innego sposobu przyjmowania muzyki. I choć Francuzi wydawali nam się nieco zimnokrwiści, udało nam się w końcu porwać ich do tańca, co organizatorzy festiwalu uznali za spory sukces – relacjonuje gitarzysta Bogdan Wita.W czasie pobytu we Francji grupa zagrała też koncert w jednym z pubów w Lyonie. Niewykluczone, że zespół zagra w tamtejszej sali koncertowej duży koncert 17 marca przyszłego roku, w Dniu św. Patryka.Wracając do Polski, śląscy Irlandczycy – jak ich nazywają – odwiedzili czeską Ostrawę, gdzie 11 bm. wystąpili na prestiżowym festiwalu Colours of Ostrava. Festiwal nastawiony na tzw. muzykę etniczną był w tym roku poświęcony Irlandii i kulturze celtyckiej, a jedną z jego gwiazd był sam Bob Geldof. W Ostrawie Carrantuohill wystąpił z wokalistą Robertem Kasprzyckim oraz z dziewczęcym zespołem Reelandia, specjalizującym się w tańcach irlandzkich.W końcu miesiąca folkową grupę czeka kolejny festiwal – dziesiąty, jubileuszowy Przystanek Woodstock, organizowany przez Jerzego Owsiaka. W tym roku odbędzie się on w ostatni weekend lipca w Kostrzyniu niedaleko granicy polsko-niemieckiej. Carrantuohill to stały bywalec owsiakowych Przystanków, z dziewięciu dotychczasowych opuścili tylko jeden. W Kostrzyniu zespół wystąpi w roli współorganizatora, gdyż będzie odpowiadać za funkcjonowanie festiwalowej sceny. Przez dwa dni będą na niej koncertować bardzo różne grupy folkowe z całej Polski. Pierwszego dnia Przystanku Woodstock Carrantuohill zagra razem ze Stanisławem Sojką.Muzycy przygotowują się powoli do nagrania kolejnej, szóstej już płyty. Dla wiernych fanów ma być ona niespodzianką, na razie wiadomo tylko, że będzie to koncertowa płyta dla koneserów, która z udziałem zaproszonych gości ma zostać nagrana w klubie Muzyczna Owczarnia w Szczawnicy.

Komentarze

Dodaj komentarz