Do więzienia za grzyby?


Rozporządzenie ministra środowiska z 9 lipca tego roku jasno określa gatunki dziko występujących grzybów, objętych ochroną ścisłą i częściową. Ustawa weszła w życie 12 sierpnia. Na liście grzybów objętych ochroną ścisłą znajdują się m. in. borowiki: królewski, korzeniasty i pasożytniczy – znany bardziej jako podgrzybek, gąska olbrzymia, wszystkie odmiany maślaków, trufla wgłębiona i smardz jadalny.– Są to grzyby rzadkie i jest mało prawdopodobne, żeby na nie trafić. Nie znaczy jednak, że nie rosną na naszych terenach. Na Śląsku jest bardzo dużo roślin pod ścisłą ochroną – mówi Janina Kuczera z rybnickiego nadleśnictwa.Dotąd grzybiarze napełniali koszyki bez przeszkód, nowe rozporządzenie rzuca im kłody pod nogi. W tekście jednolitej ustawy o ochronie przyrody z lipca 2001 r. czytamy, że „kto narusza zakazy lub ograniczenia, obowiązujące na obszarach chronionych oraz w stosunku do roślin, zwierząt objętych ochroną gatunkową, podlega karze aresztu lub grzywny”.– Jeśli więc strażnik leśny znajdzie wśród uzbieranych grzybów gatunki chronione, ma prawo zarekwirować przedmioty służące do popełnienia wykroczenia, czyli w tym przypadku koszyk i nożyk, oraz przedmioty uzyskane za pomocą wykroczenia, czyli grzyby – wyjaśnia Janina Kuczera.Straż leśna, która według ustawy o lasach jest zrównana w uprawnieniach z policją, może zaaresztować nierozważnego grzybiarza lub nałożyć grzywnę. A kara ta może być niebagatelna, bo aż „do wysokości pięciokrotnego przeciętnego wynagrodzenia brutto, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za kwartał poprzedzający kwartał, w którym nastąpiło wykroczenie, na rzecz wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej”!A co na to sami grzybiarze? – Paranoja! – kwitują. – To co, mam segregować grzyby – tego brać, tego nie. A jak będzie jakiś piękny okaz, ale chroniony, to mam go zostawić? Zresztą do lasu chodzę sporadycznie, więc skąd będę wiedzieć, który jest pod ochroną? A nie chciałbym, mając 50 lat, siedzieć za grzyby! – mówi Andrzej Troszok z Rybnika.– Nieznajomość prawa nie chroni przed odpowiedzialnością – mówi J. Kuczera. – Nasi strażnicy leśni nie będą jednak od razu aresztować, ale zaczną od upomnień – dodaje uspokajająco.Teraz więc wybierając się do lasu, trzeba zaopatrzyć się nie tylko w koszyk, ale i w Dziennik Ustaw nr 92, w którym znajduje się załącznik z listą chronionych grzybów, oraz podręczny atlas.

Komentarze

Dodaj komentarz