W czteroosobowej rodzinie taka „inwestycja” to wydatek rzędu 600-1000 zł. Nie wszystkich na to stać. Niektórzy zapożyczają się u rodziny, by sprostać wymaganiom swoich pociech oraz ich nauczycieli. Inni szukają tańszych ofert. Skupują książki od znajomych, poszukują w antykwariatach lub czekają na kiermasze organizowane w szkołach.– Większość książek kupuję używanych. Jeszcze nim skończył się poprzedni rok szkolny, pytałam wśród znajomych, którzy mają dzieci o rok starsze, o możliwość pożyczenia lub odkupienia podręczników dla córki. Dzięki temu zaoszczędzę parę złotych na komplecie, w księgarni zapłaciłabym za niego ponad 200 zł – mówi mama szóstoklasistki.Duży wybór tytułów, dowolność doboru i zmiany podręczników przez nauczycieli powoduje, że nie wszystkie książki używane przez starsze rodzeństwo przydadzą się młodszemu bratu lub siostrze. Dodatkowo w młodszych klasach do podręczników przypisane są zeszyty ćwiczeń, które mogą być wykorzystane tylko jeden raz.– Mam dwóch synów, dla każdego z nich kupuję osobny komplet podręczników. Nawet jeżeli młodszy mógłby skorzystać z książek po starszym, to i tak osobno muszę dokupić ćwiczenia. Dawniej było znacznie lepiej. Książki wypożyczało się ze szkoły, rodzice wydawali pieniądze jedynie na zeszyty, przybory szkolne, tornistry. Teraz wszystko spada na rodziców, nikt nie zastanawia się, skąd mają wziąć na to pieniądze – mówi pani Magda z Wodzisławia, mama dwójki chłopców.Księgarnie już od połowy sierpnia przeżywają ogromny ruch.To dla nich najlepszy czas. Mimo że popyt na podręczniki w tym czasie jest spory, to i tak zachęcają klientów rabatami i gratisami. Wiele osób przychodzi z zamiarem kupienia kompletu podręczników, ale po podliczeniu część książek odkładają. – Wielu rodziców jest przerażonych ceną podręczników, ale mało kto wychodzi z pustymi rękami. Jedni kupują podręczniki bez ćwiczeń, inni kupują zestawy tylko na pierwszy semestr, inni owszem wychodzą, ale przychodzą następnego dnia z większym zapasem gotówki. Największą grupę stanowią klienci, którzy kupują wszystkie potrzebne książki, wychodząc z założenia, że na wykształceniu swojego dziecka się nie oszczędza – mówi Marcin Zimny z rybnickiej księgarni.Rodziny w trudnej sytuacji finansowej mogą liczyć na pomoc gmin. W Wodzisławiu 114 uczniów klas pierwszych otrzymało podręczniki w ramach rządowego programu „Wyprawka szkolna”.Ponadto na dofinansowanie w wysokości 90 zł z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego mogą otrzymać rodziny, które są uprawnione do pobierania zasiłków. Jeszcze do końca września w magistracie można składać podanie w sprawie dodatku.
Komentarze