Hipermarket przesądzony?


Do sprzedaży gruntu jeszcze nie doszło. Auchan zwrócił się do urzędu miasta o dwa miesiące zwłoki. W tym czasie ma zamiar przeanalizować opłacalność inwestycji i załatwić formalności, przede wszystkim pozwolenie na budowę. Miasto przystało na tę propozycję.– Jest to normalna praktyka inwestorów. Jako urząd miasta mamy zresztą zamiar pomóc koncernowi w załatwieniu tych formalności – mówi Elżbieta Sokołowska, naczelniczka Wydziału Gospodarki Nieruchomościami UM Racibórz.Cena wywoławcza za kupno Kamienioka wynosiła niespełna 11 mln zł. Auchan wpłacił wadium w wysokości 10 proc. tej sumy. W ofercie zaproponował 12 mln zł. W razie odstąpienia od kupna wynoszące ponad milion zł wadium zasili budżet miasta. Gdyby jednak koncern zdecydował się na budowę sklepu, to po upływie tych dwóch miesięcy nastąpi zawarcie umowy sprzedaży-kupna. Inwestor proponuje rozpoczęcie inwestycji w sześć tygodni po sporządzeniu aktu notarialnego i otwarcie sklepu czternaście miesięcy później. Zatem najwcześniej Auchan otworzy podwoje dla klientów na Gwiazdkę 2005.Budowa hipermarketu na terenie byłego stawu Kamieniok, niedaleko dzielnicy domków jednorodzinnych i ośrodka rekreacyjnego Obora, na którym znajduje się też arboretum, czyli botaniczny ogród leśny, od lat budzi emocje. Plan ogólny przestrzennego zagospodarowania miasta przewiduje co prawda dla tego gruntu powstanie wielkopowierzchniowego centrum handlowego, ale połączonego z funkcją rekreacyjną i usługową. Czy hipermarket spełnia te warunki? Zdaniem komisji przetargowej jak najbardziej, bo Auchan w swojej ofercie zaproponował również wybudowanie motelu i stacji benzynowej z myjnią. Inwestycji od lat sprzeciwiają się drobni kupcy i handlowcy, a także ekolodzy i mieszkańcy Obory. Pierwsi obawiają się załamania drobnego handlu w Raciborzu i okolicy, zwiększenia bezrobocia, drudzy – naruszenia delikatnego i cennego przyrodniczo ekosystemu lasu Obora, w którym rośnie wiele rzadkich gatunków roślin. Mieszkańcy osiedla boją się zaś najazdu samochodów i dużego stężenia spalin. Z ankiety przeprowadzonej przez magistrat wynika jednak, że dwie trzecie raciborzan oczekuje hipermarketu w Raciborzu, bo nie chcą już jeździć na zakupy do innych miast. Dla samorządowców zaś 12 mln zł ze sprzedaży Kamienioka jest łakomym kąskiem.

Komentarze

Dodaj komentarz