Ekwiwalent ten bywa przez górników nazywany „ołówkowym” bądź „piórnikowym”. Wartość tego szkolnego ekwiwalentu jest różna, a wynika to z posagu, jaki w postaci własnych układów zbiorowych do Kompanii Węglowej wniosły w 2003 roku spółki węglowe. I tak np. wartość „piórnikowego” w kopalniach należących do byłej GSW wynosi 247,20 zł, a więc 30 proc. najniższego wynagrodzenia, które obecnie wynosi 824 zł. Natomiast w kopalniach pozostałych byłych pięciu spółek przyjmowało się określony procent średniego krajowego wynagrodzenia, np. z września poprzedniego roku. I dopóki nie zostanie ustalony nowy układ zbiorowy, stary będzie funkcjonował dalej.– Taki ekwiwalent na zakup pomocy szkolnych górnicy otrzymują tylko raz w roku – wyjaśnia Marian Karpeta, zastępca dyrektora ds. zatrudnienia i polityki kadrowej w Kompanii Węglowej w Katowicach. Rodzice, których dzieci naukę rozpoczęły 1 września, otrzymali je z wypłatą w sierpniu bądź zostaną im wypłacone we wrześniu. Z kolei rodzinom studentów pomoc zostanie wypłacona w październiku.„Piórnikowe” jest świadczeniem wypłacanym obligatoryjnie rodzinom, których latorośle objęte są ustawowym obowiązkiem szkolnym, czyli uczą się w podstawówce bądź gimnazjum. Co się tyczy zaś pozostałych, którzy kontynuują naukę w szkołach ponadgimnazjalnych i studiują, rodzice otrzymają takie świadczenie tylko wtedy, jeżeli złożą oświadczenie o dalszej nauce latorośli i przedstawią potwierdzającą to legitymację.
Komentarze