Wysoko mierzą


Siatkarze z Jastrzębia w kwietniu sięgnęli po raz pierwszy w historii po tytuł mistrzów Polski. Ten sukces sprawił, że boryński klub stał się obiektem zainteresowania wielu sponsorów. Po długich negocjacjach strategicznym sponsorem została Jastrzębska Spółka Węglowa SA. Kwota, jaką spółka przekaże klubowi, została zastrzeżona tajemnicą handlową, ale jest ona z pewnością zdecydowanie większa niż wsparcie ze strony dotychczasowego głównego partnera klubu, firmy odzieżowej Ivett z Rawy Mazowieckiej. Mając zapewnione finansowe zaplecze, klubowi działacze przystąpili do przygotowań do nowego sezonu. Szczególnie do startu w siatkarskiej Lidze Mistrzów, która stawia przed biorącymi w jej rozgrywkach klubami wysokie wymagania. Niemal wszystkie mecze tych rozgrywek w roli gospodarzy jastrzębianie rozegrają w katowickim Spodku. Jedno lub dwa spotkania odbędą się w hali w Dąbrowie Górniczej, bowiem terminy LM kolidują z zaplanowanymi innymi imprezami w reprezentatywnej hali Katowic.Dość długo trwały spekulacje dotyczące wzmocnień zespołu prowadzonego przez trenera Igora Prielożnego. W pierwszej kolejności działacze podpisali kontrakty z polskimi zawodnikami młodego pokolenia. W barwach Jastrzębskiego Węgla zagrają libero Paweł Rusek (dotychczas w Górniku Radlin), Adam Kurian (AZS PZU Olsztyn) i Daniel Pliński (Polska Energia Sosnowiec). Później rozpoczęło się poszukiwanie zagranicznych gwiazd. Podczas Igrzysk Olimpijskich w Atenach trener Prielożny zaproponował przejście do prowadzonej przez siebie drużyny liderom reprezentacji Argentyny: Carlosowi Milinkovicowi i Jose Elguecie. Ten pierwszy okazał się dla jastrzębskiego klubu zbyt drogi. Za roczny kontrakt miał zażądać ponoć 250 tys. dolarów. Elgueta przyjął warunki finansowe mistrza Polski, ale ostatecznie zdecydował się na przejście do zespołu wicemistrza Argentyny, gdzie podpisał trzyletni kontrakt. Dla zawodnika w wieku 35 lat taka oferta była bardziej atrakcyjna niż roczna umowa z Jastrzębskim Węglem. Na razie jedynym zagranicznym zawodnikiem, który zdecydował się na grę w zespole trenera Prielożnego, jest 27-letni reprezentant Portoryko Victor Rivera. Słowacki szkoleniowiec trenował tego siatkarza w szwajcarskiej Concordii Naefels.– Bardzo szanuję trenera Prielożnego. Kiedy odchodził z Naefels, powiedziałem mu, że chętnie jeszcze raz zagrałbym pod jego kierunkiem. Kiedy zadzwonił do mnie latem, bardzo szybko podjąłem decyzję o przylocie do Polski – mówi Portorykańczyk.W najbliższych dniach okaże się, kto jeszcze zasili kadrę jastrzębskiego klubu przed sezonem 2004/2005. Działacze prowadzą obecnie negocjacje z 27-letnim Brazylijczykiem Gilkenem Apericito de Moura Rosa. Zawodnik ten w poprzednim sezonie grał w barwach Benfiki Lizbona. Prowadzone są też rozmowy z reprezentantem USA. Nazwisko gracza, który uzupełni kadrę Jastrzębskiego Węgla, powinniśmy poznać pod koniec września.

Komentarze

Dodaj komentarz