Likwidacja zakaźnego


Pomimo w większości negatywnej opinii wyrażonej przez pobliskie samorządy miast i gmin odnośnie likwidacji oddziału zakaźnego powiatowi rajcy większością głosów (19 za, 5 wstrzymujących się) podjęli uchwałę o zamknięciu oddziału.Zdaniem dyrektora szpitala Eugeniusza Klapucha jest to jeden z elementów restrukturyzacji i reorganizacji szpitala. – Oddział ten jest najmniej dochodowy w całej jednostce. Rokrocznie generuje straty. Obłożenie łóżek pacjentami jest niewielkie. W większości wykonuje się tutaj diagnostykę, która jest dość kosztowana. Tylko 15 proc. wszystkich pacjentów wymaga specjalistycznego leczenia na oddziale zakaźnym, pozostałych można było leczyć na innych oddziałach.Likwidacja zakaźnego ma jeszcze inny aspekt. Dzięki niej uda się wreszcie znaleźć miejsce dla dermatologii i urologii, które do tej pory mieszczą się w budynku przy ul. Wałowej. – Tamtejsze warunki nie odpowiadają żadnym standardom ani normom. Te oddziały muszą zostać wyprowadzone. W przeciwnym wypadku może dojść do ich zamknięcia. Likwidacja oddziału zakaźnego pozwoli na ich przeniesienie – wyjaśnia dyrektor.Jak zapowiada, zamknięcie tej jednostki nie spowoduje żadnych zwolnień. – Ten wariant nie tylko pozwoli na utrzymanie miejsc pracy, ale jest on również niskoinwestycyjny. To bardzo ważne, zwłaszcza gdy szpital nie ma pieniędzy.Zgodnie z planem restrukturyzacji w budynku zajmowanym przez oddział zakaźny miałby powstać jeden duży oddział wewnętrzny. Zwolnione miejsce zajęłaby dermatologia i urologia.Ponadto istnieje możliwość wydzielenia kilku łóżek dla leczenia chorób zakaźnych. Kompleksowym leczeniem poważniejszych przypadków pacjentów z powiatu wodzisławskiego zająłby się raciborski szpital, w którym już około 36 proc. mieszkańców ziemi wodzisławskiej uczestniczy w specjalistycznych programach leczniczych. – Mogę zapewnić, że pacjenci z powiatu wodzisławskiego będą leczeni w naszym oddziale – mówił Wojciech Krzyżek, dyrektor raciborskiej lecznicy.Oddział obserwacyjno-zakaźny mieści się w osobnym pawilonie obok budynku szpitala przy ul. 26 Marca. Sześć lat minęło od zakończenia jego gruntownego remontu. Szpitalne sale wyposażono w łazienki z prysznicem i WC. Wymieniono drzwi, okna i kaloryfery. Oddział w pełni odpowiada standardom narzuconym przez Unię Europejską.

Komentarze

Dodaj komentarz