20044505
20044505


Według pierwotnych planów miała w nim wystąpić utalentowana wiolonczelistka, uczennica prof. Leona Mielimąki – Karolina Orzelska. Z towarzyszeniem orkiestry symfonicznej rybnickiej Szkoły Muzycznej im. Braci Szafranków miała zagrać interesującą kompozycję 17-letniego ucznia rybnickiej szkoły muzycznej Kamila Staszowskiego „Preludium i ewokacja”, zbliżoną brzmieniowo do dzieł Vivaldiego, a napisaną specjalnie dla niej. Plany pokrzyżowała jednak choroba wiolonczelistki. Zastąpiły ją tworzące duet fortepianowy Monika Pawlas i Julia Winkler ze średniej szkoły muzycznej, podopieczne Katarzyny Balon i Jolanty Wawrzyńczyk. Z towarzyszeniem szkolnej orkiestry zagrały na dwa fortepiany II część jednej z sonat Mozarta oraz efektowne Wariacje Lutosławskiego na temat Paganiniego.Monika i Julia Winkler wygrały przed dwoma laty prestiżowy konkurs w Akademii Muzycznej w Katowicach. Zdobyły tam nie tylko Grand Prix, ale również specjalną nagrodę rektora akademii. Obecnie przygotowują się do Ogólnopolskiego Konkursu Kameralnej Muzyki Fortepianowej, który w połowie listopada odbędzie się w Łodzi.Przed rokiem w czasie takiego koncertu szkolną orkiestrą symfoniczną dyrygował dobrze znany rybnickim melomanom Mirosław Jacek Błaszczyk. Tym razem do jej poprowadzenia dyrektor szkoły muzycznej Romana Kuczera zaprosiła dyrygenta młodego pokolenia – Szymona Bywalca z Akademii Muzycznej w Katowicach, gdzie prowadzi orkiestrę muzyki współczesnej.W drugiej części wieczoru ze szkolną orkiestrą zagrał 23-letni skrzypek Jakub Jakowicz, którego gry uczy ojciec Krzysztof Jakowicz, wybitny skrzypek i pedagog o międzynarodowej renomie.Jakub zadebiutował w 2001 roku, koncertując w Monachium, Madrycie i Montpellier. Wygrał wiele prestiżowych konkursów, m.in. w Lublinie (1993), francuskim Wattrelos (1995) i japońskim Takasaki (1999). W 2002 roku otrzymał nagrodę Fundacji Polsko-Japońskiej dla najlepiej zapowiadającego się polskiego skrzypka młodej generacji, a rok później Paszport tygodnika „Polityka”.– To cudowny skrzypek. Ma znakomitą technikę gry, ale przede wszystkim jego muzyka ma dużą siłę wyrazu. Rzadko zdarza się, by w tak młodym wieku grać z taką wirtuozerią. Dla nas, doświadczonych muzyków i nauczycieli, jest to wielka frajda, gdy możemy zagrać z wybitnym solistą. Szczerze mówiąc, wiek nie ma tu nawet takiego znaczenia, nie dzielę muzyków na młodych i starych, tylko na złych i dobrych. Ważne, żeby byli to dobrzy instrumentaliści, a dzisiejszego wieczoru tak właśnie było – podkreśla profesor Leon Mielimąka.Od solowych koncertów ze szkolną orkiestrą swoje wielkie muzyczne kariery rozpoczynali najbardziej znani absolwenci rybnickiej szkoły: pianiści Lidia Grychtołówna i Piotr Paleczny. W najbliższy poniedziałek, 8 listopada, o 17 w sali koncertowej rybnickiej szkoły muzycznej rozpocznie się recital Lidii Grychtołówny. Będzie to już drugi koncert zorganizowany z okazji 100. rocznicy urodzin współzałożyciela szkoły Karola Szafranka.

Komentarze

Dodaj komentarz