20050412
20050412


Dobra passa zespołu mistrza Polski przyciągnęła na trybuny Spodka blisko cztery tysiące kibiców. Nie żałowali oni swojej decyzji, gdyż występujący w roli gospodarzy zawodnicy Jastrzębskiego Węgla rozegrali kolejny bardzo dobry mecz. W pierwszym secie wybili swoim przeciwnikom siatkówkę z głowy. Międzynarodowy skład drużyny z Wiednia, którą tworzy czterech Austriaków, dwóch Chorwatów, dwóch reprezentantów Serbii i Czarnogóry, Rosjanin, Czech, Fin i Polak, nie był w stanie nawiązać równorzędnej walki z doskonale dysponowanymi mistrzami naszego kraju. Znakomicie spisywał się zwłaszcza blok ekipy z Jastrzębia. Rumuński trener zespołu z Wiednia Gheorghe Cretu dokonywał zmian, ale niewiele one wnosiły. Kiedy przewaga jastrzębian wzrosła do dziesięciu punktów (20:10), wiadomo było, że losy seta są przesądzone.Równie jednostronna była druga partia meczu. Od początku gospodarze utrzymywali kilkupunktową przewagę. Świetnie spisywał się Pavel Chudik. Rozgrywający Jastrzębskiego Węgla umiejętnie prowadził grę swojego zespołu. Jego intencje były nie do odgadnięcia dla blokujących gości. Dzięki dobremu rozegraniu silnymi uderzeniami popisywali się na przemian Jose i Victor Rivera oraz Przemysław Michalczyk. Goście w pewnym momencie zdołali odrobić część strat. Po ataku Chorwata Darko Antunovica przewaga gospodarzy zmalała do zaledwie jednego punktu (15:14), ale po przerwie technicznej sytuacja wróciła do normy. Jastrzębianie zdobyli cztery punkty z rzędu i bez większego wysiłku wygrali drugiego seta.Najwięcej emocji dostarczyła kibicom trzecia odsłona meczu. Niemal do końca obie drużyny toczyły wyrównany bój. Raz prowadzili jastrzębianie, raz wiedeńczycy. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali jednak gospodarze. Skutecznymi blokami popisał się Daniel Pliński, co pozwoliło jego drużynie odskoczyć na 23:20. Ambitny pościg gości nic nie przyniósł. Ostatni punkt meczu ekipa Jastrzebskiego Węgla zdobyła po nieudanej zagrywce Rosjanina Aleksjeja Sonko.– Wręcz szkoleniowo zagraliśmy w pierwszym secie. Nasza taktyka ukierunkowana była na wyeliminowanie z gry asa atutowego zespołu z Wiednia – Antunovica. Udało się to dzięki dobrze ustawianemu blokowi – mówił po meczu trener Prielożny.Wygrana ta przypieczętowała awans Jastrzębskiego Węgla do grona 12 najlepszych drużyn w Europie. 9 lutego w katowickim Spodku w pierwszym ćwierćfinałowym meczu jastrzębianie zmierzą się z Noliko Maaseik. Tydzień później czeka ich rewanżowy mecz w Belgii. Zwycięzca tego dwumeczu w półfinale zmierzy się z triumfatorem konfrontacji pomiędzy Panathinaikosem Ateny a niemieckim VfB Friedrichshafen. Turniej finałowy rozgrywek Ligi Mistrzów odbędzie się w tym roku w greckich Salonikach.Jastrzębski Węgiel – Aon Hot Volleys Wiedeń 3:0 (25:15, 25:19, 25:22)JW: Chudik, J. Rivera, Pliński, V. Rivera, Michalczyk, Terlecki, Rusek (libero) – Pilarz, Rybak, Wika.Hot Volleys: Dobrowolski, Sonko, Reiser, Antunovic, Sikiric, Hrdja, Heino (libero) – Djordjevic, Lippitsch, Wiedermann.

Komentarze

Dodaj komentarz