W zasięgu półfinał


Kadra mistrza Belgii składa się z zawodników reprezentujących kilka krajów. Szwedzki trener prowadzący drużynę Noliko Andres Kristiansson ma do dyspozycji czterech Belgów, trzech Brazylijczyków, dwóch Finów oraz po jednym zawodniku z Niemiec, Szwecji i Holandii. Do ćwierćfinału zespół Noliko dostał się kuchennymi drzwiami. Drużyna z Maaseik występowała w grupie z Polską Energią Sosnowiec. Zajęła jednak dopiero czwartą lokatę. W związku z tym, że Europejska Konfederacja Siatkówki (CEV) powierzyła organizację turnieju finałowego Ligi Mistrzów Arisowi Saloniki, w ćwierćfinałach zwolniło się jedno miejsce. Awans uzyskał zespół spośród tych, które w grupach eliminacyjnych zajęły czwarte lokaty, legitymujący się najlepszym bilansem. Belgów nie należy jednak lekceważyć. Przekonali się o tym najdobitniej siatkarze z Sosnowca, którzy oba spotkania z Noliko przegrali po 0:3.Stawką dwumeczu pomiędzy Jastrzębskim Węglem a Noliko Maaseik jest półfinał Ligi Mistrzów. Zwycięzca tej konfrontacji w następnej rundzie zmierzy się z triumfatorem dwumeczu pomiędzy niemieckim Friedrichshafen a greckim Panathinaikosem Ateny.W zespole trenera Igora Prielożnego po dwóch ligowych porażkach z rzędu z AZS Pamapol Częstochowa i Skrą Bełchatów nikt nie rozdziera szat. Dla mistrzów Polski obecnie najważniejszy jest udany występ w Lidze Mistrzów. Z uwagi na duże straty do liderów PLS ligowe rozgrywki zeszły obecnie na drugi plan. Wypada mieć nadzieję, że dzisiaj zła passa zawodników Jastrzębskiego Węgla dobiegnie końca. Trzeba pamiętać, że jastrzębski zespół broni w Europie honoru polskiej męskiej siatkówki. Z pucharami pożegnały się już dawno ekipy Skry Bełchatów, AZS Częstochowa.Spotkanie rozpocznie się o godz. 18. Już o 15 wyruszą w trasę do Katowic specjalne autobusy z kibicami. Wynajęte przez klub autokary odjadą z dworca autobusowego przy ul. Podhalańskiej w Jastrzębiu Zdroju, sprzed kopalni Borynia, spod hali w Szerokiej oraz z dworca autobusowego w Żorach. Zakup biletu na mecz upoważnia do bezpłatnego przejazdu autobusem.

Komentarze

Dodaj komentarz