20051304
20051304


Rada podjęła tę decyzję na ostatniej sesji, która odbyła się 23 marca. Wnioskodawcą była koalicja ugrupowań Racibórz 2000 i TMZR. Ryszard Frączek wiele razy krytykował jej działania i ludzi w publicznych wystąpieniach i na łamach miesięcznika „Oblicza”, którego redaktorem naczelnym jest jego żona. Inicjatorzy odwołania w uzasadnieniu powoływali się na art. 24e ustawy o samorządzie gminnym. Stanowi on, że radni nie mogą powoływać się na swój mandat w związku z prowadzoną przez siebie (na własny rachunek) działalnością gospodarczą. „W przypadku działalności sponsorskiej lub reklamowej, jeśli w grę wchodzi organizacja gminnych imprez, powstaje przypadek, iż reklama działalności gospodarczej radnego, zwłaszcza przy eksponowaniu w związku z tym jego nazwiska, zostaje potraktowana jako naruszenie powyższego zakazu” – czytamy w uzasadnieniu. Odwołujący piszą, że radny Frączek wiele razy publicznie twierdził, że jest redaktorem naczelnym, wydawcą miesięcznika „Oblicza”, wykorzystywał imprezy gminne do promocji własnego pisma i artykułów, które sam pisał jako radny i redaktor.Według odwołujących wykorzystując pozycję radnego, wykonywał dokumentację fotograficzną w czasie i miejscu niedostępnym dla innych przedstawicieli mediów. Wreszcie uzasadnienie podnosi kwestię zamieszczenia w „Obliczach” z 6 czerwca 2004 roku płatnej reklamy Przedsiębiorstwa Komunalnego, które jest spółką skarbu gminy. Dla Ryszarda Frączka treści zawarte w uzasadnieniu są samymi pomówieniami i nieprawdami. Radny oświadcza, że w ogóle nie prowadzi działalności gospodarczej, a firmę zlikwidował cztery lata temu. Nie jest redaktorem naczelnym, a tym bardziej wydawcą „Oblicz”. Potwierdza natomiast pisanie tekstów i robienie zdjęć, czyli wykonywanie czynności dozwolonych każdemu. W specjalnym oświadczeniu pisze, że w ostatnim czasie ujawnił układy i powiązania mające miejsce w samorządzie tej i poprzedniej kadencji, co nie wszystkim się podoba.„Stałem się przez to niewygodny, bo przeszkadzam niektórym panom w robieniu interesów. Czy w mieście jest korupcja, nie wiem. Póki co, to wiele pytań, które postawiłem, pozostaje bez odpowiedzi. Oto niektóre z nich: dlaczego nie kupiono Ślązaka, dlaczego miasto wymyśliło bzdurną obwodnicę tylko po to, aby firma Kaufland miała dojazd? Skąd na Kamienioku pojawiły się projekty motelu i stacji paliw? Dlaczego tak usilnie stara się budować na przekór petycji 2000 mieszkańców stację Orlen na Świńskim Rynku? Jeżeli za moje poglądy podjęto próbę usunięcia mej osoby z rady, to świadczy to, że w tym, co mówię, jest wiele racji. Uważam, że próba odwołania mnie jest demonstracją siły i agresji, zamachem na demokrację, próbą wprowadzenia cenzury, pozbawieniem Raciborza prawa do rzetelnej informacji” – pisze w oświadczeniu.Ryszard Frączek zwrócił się do przewodniczącego rady Tadeusza Wojnara o pisemne uzasadnienie odwołania. W zależności od jego treści zastanowi się nad podjęciem kolejnych kroków. Prawomocność uchwały zbada wojewoda, który w razie zaistnienia wątpliwości może wstrzymać jej wykonanie.

Komentarze

Dodaj komentarz