20052408
20052408


Na festiwal zjechało w tym roku 11 orkiestr, m.in. z Czech, Słowacji, Węgier, Włoch i po raz pierwszy z Malty. Ta ostatnia, stanowiąca – jak się dowiedzieliśmy – muzyczne pospolite ruszenie, nie zachwyciła artystycznym poziomem i wystąpiła raczej w charakterze egzotycznej ciekawostki. Do zbioru festiwalowych anegdot dołączy opowieść, jak to Maltańczycy zmierzający w sobotę na konkursowe przesłuchania z hotelu w Jastrzębiu do Rybnika zorientowali się w połowie drogi, że w autobusie nie ma ich dyrygenta i jego żony, o których zwyczajnie zapomnieli.Choć festiwal trwał całe trzy dni, w śródmieściu było cicho i głucho. Ani jedna orkiestra nie zagrała na rybnickim rynku, choć dla każdej z nich byłby to koncert prestiżowy. Zaplanowaną na piątek inaugurację dętego festiwalu z powodu deszczu przeniesiono z płyty rynku do parku w Niedobczycach, co tłumaczy organizatorów, ale już w sobotę i niedzielę ci w ogóle nie zaplanowali żadnego koncertu na głównym placu miasta. W efekcie jedynym plenerowym koncertem w centrum miasta był popis Orkiestry Dętej Miasta Zlin (Czechy) na estradzie Pod Wierzbą. Orkiestry grały w Niedobczycach, Chwałowicach i Niewiadomiu, ale zabrakło ich w sercu miasta. Trudno więc się dziwić, że wielu rybniczan tegorocznej Złotej Liry zwyczajnie nie zauważyło. Publikę koncertu galowego w TZR stanowili przede wszystkim członkowie zespołów biorących udział w festiwalu i organizatorzy. Tzw. słuchacze z zewnątrz wykupili tylko 45 biletów.Jurorom po raz pierwszy przewodniczył Alojzy Kopoczek, przedstawiciel Zarządu Głównego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr. – Wszyscy grali wspaniale. To efekt tygodni, a czasem miesięcy ciężkiej pracy. Dziękujemy, że przywieźliście tu cząstkę swojej kultury. Jestem zachwycony faktem, że w orkiestrach gra tylu ludzi młodych, co znaczy, że orkiestry dęte nie zaginą – mówił już po ogłoszeniu werdyktu.Grand prix jurorzy przyznali Młodzieżowej Orkiestrze Instrumentów Dętych „Ritmas” z Wilna. W istniejącej od 45 lat litewskiej orkiestrze gra młodzież w wieku od 15 do 20 lat, którą prowadzi bardzo doświadczony dyrygent Albinas Kličinskas. W swoim repertuarze orkiestra ma kompozycje klasyczne, muzykę jazzową, rozrywkową i wojskowe marsze. Wcześniej wygrywała już międzynarodowe konkursy w Niemczech i Czechach. To czwarte w historii rybnickiego festiwalu zwycięstwo litewskiej orkiestry. Przed rokiem cenną statuetkę zdobyła, i to już po raz drugi, Orkiestra Ochotniczych Sił Obrony Narodowej Litwy. Pozostałe orkiestry uhonorowano wyróżnieniami m.in. za trudny program konkursowy i jego dramaturgię.Festiwalowy konkurs zespołów tanecznych i mażoretek, który odbył się w niedobczyckim parku, wygrały Mażoretki z Domu Kultury w Niedobczycach, prowadzone przez choreografa Irenę Bernacką. Jak co roku wyróżnienia indywidualne przyznano najlepszym instrumentalistom. Jedno z ośmiu przypadło Lubomirowi Morawkowi ze Zlina za partie solowe na saksofonie sopranowym.W koncercie galowym wystąpiły orkiestry dęte ze Zlina, ze słowackich Bojnic oraz zwycięska orkiestra z Wilna, a na zakończenie Żorska Orkiestra Rozrywkowa Lothara Dziwokiego.

Komentarze

Dodaj komentarz