Wikingowie pomogą Piastom?


Jest to koncepcja przyjęta w ubiegłym tygodniu. Przedstawiła ją Gabriela Lenartowicz ze Śląskiego Towarzystwa Gospodarczego „Pro Europa”. Zakłada on remont i adaptację budynku bramnego na potrzeby organizacji imprez i obsługi ruchu turystycznego, a także parteru budynku mieszkalnego na cele edukacyjne i wystawiennicze. Wyższe kondygnacje zostałyby przeznaczone na hotel i gastronomię. Z kolei kaplica zamkowa byłaby miejscem koncertów kameralnych i uroczystości religijnych. W zabytkowych obiektach pobrowarnych miałoby docelowo powstać międzynarodowe centrum wymiany naukowej i artystycznej. Dziedziniec zaś zostałby zaadaptowany do potrzeb spektakli i koncertów plenerowych. Tu mógłby powstać również amfiteatr. Koncepcja zakłada ponadto rewitalizację otoczenia zamku i parku nad Odrą, tak by budowla była widoczna w panoramie miasta. Teraz tonie wśród drzew.Propozycja została dostosowana do wymogów tzw. Instrumentu Norweskiego – funduszu, z którego miałaby zostać sfinansowana. Prace przeprowadzane będą etapami pod nadzorem archeologów i architektów. Pierwszy etap przewiduje remont i adaptację budynków bramnego i mieszkalnego, a także rewitalizację dziedzińca. Prace kosztowałyby około miliona euro. Jest szansa na pozyskanie do 85 proc. tej sumy z Instrumentu Norweskiego. Pieniądze mogłyby dać również samorządy, państwo i inne fundusze europejskie.Pomysłodawcy zajmą się teraz opracowaniem stosownego wniosku o dotację z Instrumentu Norweskiego. Do końca października projekt powinien zostać złożony. W przypadku pozytywnej decyzji prace na zamku mogłyby się rozpocząć już w drugim półroczu 2006 roku.(Tora)

Komentarze

Dodaj komentarz