Nowoczesny design
Świeżość i nowoczesne wzornictwo podkreśla kolor lakieru, obok którego nie można przejść obojętnie. Niezwykły styl nowej Mokki wyróżnia także dach i maska, które kontrastują kolorem z nadwoziem. Całość dopełniają obręcze kół, dostępne w 16-, 17- i 18-calowych wariantach, wyróżniające się za sprawą atrakcyjnych wzorów.
Także wnętrze samochodu jest bardzo nowoczesne. Z kokpitu kierownicy zniknęły niektóre cyfrowe elementy, dzięki czemu wszystko stało się czytelne i przejrzyste. Kierowca ma do dyspozycji dwa ekrany, które rozciągają się aż do środka kokpitu. To niewątpliwie nasuwa skojarzenie z klasą premium. Wśród nich kierowca może skorzystać z 10-calowego dotykowego ekranu multimediów, w którym znajduje się system nawigacji oraz nowoczesny system multimedialny, pozwalający na bezprzewodowe odtwarzanie plików dźwiękowych. Tuż pod nim znajdziemy wygodny panel sterowania klimatyzacją.
Ciekawym rozwiązaniem jest ponadto bezprzewodowa ładowarka znajdująca się w komfortowym miejscu, dzięki której można doładować baterię smartfona, bez niepotrzebnego okablowania. Nie zapomniano również o pasażerach, którzy mogą skorzystać z dodatkowych złączy USB.
Komfort i bezpieczeństwo
Prowadząc nowego Opla Mokkę, kierowca może czuć się komfortowo i bezpiecznie. Nowoczesny system oświetlenia adaptacyjnego zwiększa widoczność i bezpieczeństwo na drodze, umożliwiając kierowcy swobodne korzystanie ze świateł, bez obawy o oślepianie innych uczestników ruchu. Samochód wyposażony jest także w nowoczesne systemy, które wspomagają kierowcę w bezpiecznym prowadzeniu pojazdu. W nowym Oplu Mokka znajdziemy chociażby takie rozwiązania jak: układ utrzymania na pasie ruchu, system ostrzegania o niezamierzonej zmianie pasa ruchu czy wreszcie układ automatycznego hamowania awaryjnego, który wykrywa inne pojazdy oraz pieszych, znajdujących się bezpośrednio przed samochodem.
Bezpieczeństwo na drodze zapewni także panoramiczna kamera cofania, wyposażona w szerokokątny obiektyw, dzięki którym kierowca może w porę zauważyć przeszkody znajdujące się z tyłu i zbliżające się z boku pojazdy. Dodatkowym wariantem jest ponadto układ wspomagania parkowania, który przejmuje kontrolę nad kierownicą, pozwala wyszukać odpowiednie miejsce parkingowe oraz wyjechać z trudno dostępnych miejsc.
To czego często brakuje w innych modelach samochodów, a co znajdziemy w nowym Oplu Mokka to profilowane przednie fotele. Dzięki nim kierowca ma pewność, że nawet najdłuższa podróż będzie relaksująca. Innowacyjnym rozwiązaniem jest także funkcja masażu pleców, którą dopełniają podgrzewane przednie fotele i kierownica. Jednym słowem komfort, niespotykany w innych modelach samochodów.
Samochód wyposażony jest także w bagażnik o pojemności 350 litrów. Jednak dzięki możliwości składania tylnej kanapy w proporcji 40:60, w elastyczny sposób można powiększyć przestrzeń bagażową, przewożąc nawet długie przedmioty.
Stylowy „elektryk”
Podobnie jak spalinowa wersja, elektryczna Mokka-e zachwyca wyglądem. To nowoczesny samochód, który wzbudza spore zainteresowanie innych uczestników ruchu. Największy zachwyt w nowym Oplu Mokka-e wzbudza jednak napęd elektryczny, który pracuje niemal bezszelestnie. Samochód pozwala na osiągnięcie dobrego przyspieszenia (0-100 km/h w 9 s) i natychmiastowej reakcji na gaz, niezależnie od obrotów silnika. Wrażenia z jazdy? Niesamowite!
Kierowca ma do dyspozycji trzy tryby: Normal, Eco i Sport, dzięki którym może dostosować moc samochodu do swojego stylu jazdy. To pozwala na rozsądne gospodarowanie energią, która zgromadzona jest w akumulatorze o pojemności 50 kWh. Dzięki temu, elektryczna Mokka-e może uzyskać zasięg nawet do 324 km! Niewątpliwą zaletą elektrycznej Mokki jest także krótki czas ładowania. Wystarczy zaledwie 30 minut, by doładować akumulatory do 80%.
To wszystko sprawia, że nową Mokkę i Mokkę-e prowadzi się komfortowo i bezpiecznie.
Szczegółowe dane techniczne oraz pełna oferta dostępne są w salonie Opel Fijałkowski, znajdującym się w Rybniku, przy ulicy Żorskiej 75 oraz w Jastrzębiu-Zdroju, przy ulicy Armii Krajowej 70.
Artykuł sponsorowany.
Komentarze