Foto: Policja Śląska.
Foto: Policja Śląska.

W niedzielny poranek 5 grudnia, jeden z policjantów podczas przejazdu ulicą św. Barbary, tuż przy przejściu dla pieszych zauważył stojący samochód z włączonym silnikiem. Kiedy podszedł do siedzącego za kierownicą mężczyzny okazało się, że ten nie do końca jest świadomy tego, co się dzieje.

- 31-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej był pewien, że jest w swoim mieście i nie potrafił logicznie wytłumaczyć dlaczego pojazd stoi w tym miejscu - relacjonuje policja.

Interwencję wsparli policjanci z mikołowskiej drogówki. Badanie alkomatem wykazało, że 31-latek jest pijany. Mężczyzna trafił pod opiekę rodziny, a samochód zabezpieczono na policyjnym parkingu. Śledczy będą teraz wyjaśniali okoliczności zdarzenia oraz to, czy mieszkaniec Dąbrowy Górniczej prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu.

Komentarze

Dodaj komentarz