Po porażce w półfinale Polskiej Hokej Ligi z Unią Oświęcim – drużynie z Jastrzębia pozostaje teraz walko o brąz PHL. Rywalem podopiecznych Roberta Kalabera jest ekipa GKS-u Tychy. Pierwszy mecz, w serii do dwóch wygranych, został rozegrany na Jastorze, w poniedziałek 4 kwietnia.
Kibice oglądali bardzo emocjonujące spotkanie z wieloma golami. Ostatecznie skuteczniejsi byli tyszanie, którzy wygrali 5:4. Hat-trickiem w tym spotkaniu popisał się Mroczkowski, który bramkarza gospodarzy pokonał w każdej z tercji. Dla miejscowych dwa trafienia zaliczył Kasperlik.
Hokeiści z Jastrzębia mogą żałować porażki w tym spotkaniu, ponieważ byli stronę przeważającą, nie potrafili jednak wykorzystać wielu ze swoich szans strzeleckich, pojawiały się także błędy w obronie, przez co tyszanie aż pięciokrotnie cieszyli się z gola.
Drugie starcie o brąz odbędzie się w czwartek, 7 kwietnia. Jeżeli jastrzębianom uda się rewanż, rywalizacja – na decydujące starcie wróci na Jastor.
JKH GKS Jastrzębie – GKS Tychy 4:5 (0:1, 2:2, 2:2)
Bramki: Kasperlik (26., 56.), Ł. Nalewajka (37.), Kalns (53.) – Mroczkowski (19., 24., 48.), Smirnow (30.), Dupuy (52.)
JKH: Nechvatal (od 47:19 Kieler), Bryk, Górny, Kasperlik, Rac, Kalns, E. Sevcenko, Kostek, A. Sevcenko, Pavlovs, Razgals, Horzelski, Kamienieu, R. Nalewajka, Paś, Bondaruk, Gimiński, Jelszański, Pelaczyk, Jarosz, Ł. Nalewajka.
Komentarze