Pixabay/zdjęcie ilustracyjne
Pixabay/zdjęcie ilustracyjne

Do zdarzenia doszło w czwartek 12 maja parę minut po godz. 18.00. Kobieta poprosiła o pomoc policjantów, ponieważ nie mogła wydostać z auta swojego 1,5-rocznego synka. Z ustaleń śledczych wynika, że kluczyki do samochodu wpadły przypadkowo do wnętrza pojazdu, a następnie drzwi się zatrzasnęły. Mundurowi podjęli błyskawiczną decyzję i wybili szybę w przednich drzwiach i wydostali chłopczyka z wnętrza nagrzanego pojazdu.

Wystarczy kilkanaście minut, aby w szczelnie zamkniętym, pozostawionym na słońcu pojeździe temperatura wrosła do poziomu, który może zagrażać naszemu życiu. Szczególnie małe dzieci i zwierzęta pozostawione w samochodzie mogą być narażone na przegrzanie organizmu, które może zakończyć się śmiercią. Widząc zagrożenie, nie bądźmy obojętni i poinformujmy Policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.

Komentarze

Dodaj komentarz