Sekcja szermiercza Rybnickiego Młodzieżowego Klubu Sportowego jest kontynuatorką bogatych tradycji szermierki na ziemi rybnickiej, nieprzerwanie od 1927 r. Obecnie w sekcji trenuje ok. 70 zawodniczek i zawodników, a wliczając zajęcia w ramach szkółek szermierczych to ok. 90 osób. Za sukcesy odpowiadają trenerzy: Krystian Fajkis, Artur Fajkis, Przemysław Trzepizur i Maciej Gryt. Ostatnia dekada to złoty okres rybnickiej szermierki. Rybnik w tym czasie stał się jednym z najsilniejszych ośrodków w kraju, nie tylko w kategoriach młodzieżowych, ale i w seniorach, czego efektem jest worek medali zarówno w rywalizacji krajowej jak i międzynarodowej. Przedstawiciele RMKS-u wywalczyli 5 medali mistrzostw świata, 6 medali mistrzostw Europy i 54 medale mistrzostw Polski – indywidualnie i drużynowo we wszystkich kategoriach wiekowych z seniorami włącznie. – To powoduje, że coraz więcej chętnych trafia do nas. To jest takie zamknięte koło. Dobre wyniki powodują, że do sekcji przychodzi młodzież, masz większe grupy naborowe i łatwiej jest wyselekcjonować uzdolnionych i pracowitych adeptów. Łatwiej znaleźć perełki – mówi Krystian Fajkis, kierownik i trener sekcji szermierczej RMKS-u.
Sukcesy i system szkolenia
Sukcesy wychowanków rybnickiego klubu nie są przypadkowe. Składają się na nie różne czynniki. Nie bez znaczenia jest chociażby fakt, że od 30 lat szermierze mają własną salę. Jej brak był wielkim mankamentem, podobnie jak brak trenerów. – Obecnie w tym aspekcie jest zdecydowanie lepiej. W ostatnich latach wzrosły także nakłady finansowe. Szermierka znajduje się wśród sportów wiodących w Rybniku i to przekłada się na większe wsparcie. Nie możemy też zapominać, że w sporcie trzeba mieć trochę szczęścia. Głównie jeżeli chodzi o materiał ludzki, który podda się procesowi treningowemu. Później ważny jest talent. Ale on ma znaczenia tylko w zderzeniu z reżimem treningowym – twierdzi Krystian Fajkis i dodaje: – Bardzo ważny jest także system szkolenia. W naszej dyscyplinie nic nie dzieje się przez przypadek. W 2006 roku wiele rzeczy w sekcji przeorganizowaliśmy i to zaowocowało dobrymi wynikami. Staramy się to kontynuować i zachowywać ciągłość szkolenia. Każdy kolejny rocznik może się uczyć od starszego, nie ma dziur i stąd sukcesy – mówi rybnicki trener.
Przyznaje także, że nie z każdego zawodnika można zrobić mistrza. W szermierce nie ma jednoznacznych predyspozycji, tak jak chociażby w koszykówce, gdzie ważny jest przede wszystkim wzrost. – W naszej dyscyplinie jest bardzo wiele zmiennych. Bywa, że trafia do nas antytalent sportowy, ale akurat szermierka mu pasuje i osiąga dobre rezultaty. Zawodnika można wyszkolić do pewnego poziomu technicznego. Później jest on równy u wszystkich, a zaczyna decydować głowa. Jest takie powiedzenie, szermierz rozpoczyna się od szyi w górę – tłumaczy Krystian Fajkis.
Medal to medal
W RMKS-ie nie wartościują sukcesów indywidualnych i drużynowych. Każdy medal cieszy tak samo. – Po prostu staramy się mieć grupę utalentowanych zawodników. To się udaje. Od wielu lat mamy więc sukcesy indywidualne, a te przekładają się na drużynowe. Zarówno wśród szpadzistek jak i szpadzistów. W tym roku wywalczyliśmy złote medale mistrzostw Polski juniorów zarówno wśród dziewczyn jak i chłopców. To powód do dużej dumy. Szermierka jest sportem indywidualnym, ale rywalizacja drużynowa jest czasem bardziej emocjonująca – twierdzi kierownik sekcji szermierczej z Rybnika. Jednocześnie dodaje, że duże znaczenie w budowaniu karier międzynarodowych wychowanków rybnickiego klubu ma fakt, że trener klubowy Artur Fajkis jest jedocześnie trenerem kadry Polski juniorów.
Marzenia są ważne
Sekcja szermiercza RMKS-u cały czas się rozwija. Wszyscy stawiają sobie cele, których wcześniej nie udało się zrealizować. Jednym z nich jest seniorski medal mistrzostw Polski w drużynie. – M.in. dlatego wróciła do nas Ania Mroszczak, nasza wychowanka. Mam nadzieję, że dzięki temu będziemy konkurencyjni dla wszystkich drużyn w kraju. Nie będę ukrywał, że chcemy cały czas być wiodącym ośrodkiem szkoleniowym w kraju w kategoriach młodzieżowych. Zwieńczeniem naszych marzeń będzie występ wychowanka RMKS-u na igrzyskach olimpijskich. Mamy zawodniczki, które realnie mogą walczyć o występ w igrzyskach Paryż 2024, a jeżeli jeszcze nie na najbliższych, to na pewno na kolejnych – zapowiada Krystian Fajkis. Oczywiście celów, które będą realizować szermierze i szermierki z Rybnika jest znacznie więcej. Jak co roku w klubie liczą na kwalifikacje do reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy i świata kadetów, juniorów, młodzieżowców i seniorów oraz walkę o kolejne medale na tych imprezach. Oprócz startów międzynarodowych, ważna jest rywalizacja w mistrzostwach Polski we wszystkich kategoriach wiekowych. Rybniczanie bardzo często należą do faworytów w walce o medale zarówno w rywalizacji krajowej jak i międzynarodowej, dużym rozczarowaniem byłby brak kolejnych medali. Nikt w klubie tego nie ukrywa.
Coraz większe potrzeby
Jak przekonują trenerzy RMKS-u szermierkę może uprawiać każdy, kto nie ma przeciwwskazań zdrowotnych do uprawiania sportu. Nie trzeba posiadać jakiś specjalnych predyspozycji związanych z warunkami fizycznymi czy sprawnością fizyczną. Trzeba lubić sport, walkę, rywalizację i każdy w szermierce może odnosić sukcesy. A co równie ważne, szermierkę można uprawiać przez całe życie. Działacze sekcji szermierczej nie ukrywają, że dobre nabory i sukcesy powodują, że rosną potrzeby. Żeby nie zmarnować ogromnego potencjału, sekcja potrzebuje stabilizacji finansowej. – Starty w pucharach świata są kosztowne, a pokrywa je klub. Jeżeli chcemy mieć olimpijkę, to nie możemy odpuszczać najważniejszych imprez w różnych częściach świata. Toronto, Buenos Aires to naprawdę spore wydatki – tłumaczy K. Fajkis i wylicza: – Na nasz budżet składają się: dotacja miasta, składki klubowe, wsparcie z różnych programów ministerialnych i wpłaty sponsorskie. Można powiedzieć, że 200 tys. zł grantu miejskiego to połowa naszego budżetu. Tego oficjalnego. Bo wydatki rodziców np. na różne wyjazdy, nie są w to wliczane – kończy kierownik sekcji szermierczej z Rybnika, który nieustannie zachęca młodych ludzi do spróbowania swoich sił w szermierce. Wyniki osiągane przez zawodników z Rybnika udowadniają, że żaden talent nie zostanie zmarnowany.
Alicja Klasik, Kinga Zgryźniak, Patrycja Frystacka, Liliana Porwoł, Antonina Korduła, Wiktor Wałach, Augustyn Kapias, Adam Sojka, Ryszard Kałuziński, Jarosław Fajkis, Tomasz Wąsiewicz, Dominik Sojka
Komentarze