KMP Żory
KMP Żory

- W tegorocznym budżecie miasta - informuje wiceprezydent Żor, Daniel Wawrzyczek - na rekompensaty pieniężne za przekraczający ustawowe normy czas służby patroli policyjnych zarezerwowaliśmy 90 tysięcy złotych. Środki te trafią na Wojewódzki Fundusz Wsparcia Policji z przeznaczeniem na gratyfikacje dla funkcjonariuszy uczestniczących w dodatkowych patrolach w najbardziej zagrożonych częściach miasta. Przy planowaniu nadprogramowych służb i określaniu ich zadań, w pierwszej kolejności uwzględniane będą wnioski zarządów dzielnic.

A o ilościowej (i nie tylko) kondycji podległych mu funkcjonariuszy tak mówił Komendant Miejski Policji w Żorach, insp. Mariusz Klepek,:

- Od 1 kwietnia stan liczebny naszej komendy wzrósł o jeden (ze 126 do 127) etat, co pozwoli nam wzmocnić wydział do walki z przestępczością gospodarczą. Aktualnie mamy sześć wakatów, a czterech nowo przyjętych policjantów odbywa sześciomiesięczny kurs podstawowy, po czym przejdą na tzw. adaptację zawodową. Czterech kolejnych funkcjonariuszy otrzymało skierowanie na wspomnianą już adaptację, co oznacza że w codziennej pracy nie ma czternastu policjantów - bez mała 20 procent funkcjonariuszy pełniących służbę w terenie.

Dopytywany o stan bezpieczeństwa w Żorach insp. Mariusz Klepek miał jednak optymistyczne informacje:

- Nie dostrzegam trendów negatywnych. Wręcz przeciwnie - obserwujemy spadek poważniejszej przestępczości, typu rozbójniczego. Od początku roku, poza jedną zgłoszoną bójką, której sprawcy zostali ustaleni, nie odnotowaliśmy takich przypadków, co oznacza, że w porównaniu z innymi miastami w Żorach żyje się stosunkowo bezpiecznie.

Zdaję sobie sprawę - mówił dalej insp. Klepek - że wakaty w żorskiej komendzie policji mogą budzić obawy o skuteczność naszego działania, ale zapewniam, że żadna prośba o interwencję nie pozostanie bez reakcji. Jeśli brakuje nam funkcjonariuszy z ogniwa patrolowo-interwencyjnego (a prawdą jest, że brakuje), to w pierwszej kolejności ich obowiązki przejmują dzielnicowi, a w dalszej - policjanci z wydziału ruchu drogowego oraz pionu kryminalnego. Co zaś tyczy się często ostatnio podnoszonej sprawy zakłócania spokoju na terenie Centrum Przesiadkowego, to właśnie tam przede wszystkim skierowane zostaną dodatkowe patrole piesze opłacane z żorskiej dotacji samorządowej. Sprawą Centrum zajmują się też policjanci z wydziału kryminalnego, ale o tym na razie nie chciałbym mówić.

Granicząca z Żorami gmina Pawłowice też wesprze finansowo „swoich” policjantów. W połowie marca br. Komendant Powiatowy Policji w Pszczynie, insp. Grzegorz Bonalski, zwrócił się do Urzędu Gminy z wnioskiem o „wyasygnowanie w budżecie gminy w bieżącym roku środków finansowych na Fundusz Wsparcia Policji. Środki te będą stanowiły rekompensatę za ponadnormatywne służby policjantów Komisariatu Policji w Pawłowicach oraz Wydział Ruchu Drogowego KPP Pszczyna, realizujących zadania z zakresu służby prewencyjnej, celem zwiększenia bezpieczeństwa na terenie gminy”.

Policyjny komendant z Pszczyny był na tyle uprzejmy, że wyręczył gminnych rachmistrzów w skomplikowanych obliczeniach i sam wyliczył wartość godziny ponadnormatywnej służby policjanta z dodatkowego patrolu. Wyszło mu równe 45 złotych. W sumie insp. Grzegorz Bonalski poprosił pawłowickich samorządowców o wsparcie w kwocie 36 tysięcy złotych.

I taką też dotację, w przeddzień ukazania się bieżącego numeru „Nowin”, Rada Gminy Pawłowice przyznała pszczyńsko-pawłowickim stróżom ładu i porządku.

Komentarze

Dodaj komentarz